Wychodzę na spacer
I wchodzę prosto w krzaki
Uciekam od wszystkich
Od tej dużej szarej masy
Czołgam się i pełznę
Już raz się urodziłem
Dziś rodzę się na nowo
Ładuje generator
Obręby rewiry
Sztucznym satelitom mówimy dobranoc
No chodź ze mną na bunkry
Nie wyjdę z psem
Nie pobawię się z kotem
Na spacery wolę chodzić sam
Parterowe domy
I mijam też baraki
Obręby rewiry
Sztucznym satelitom mówimy dobranoc
No chodź ze mną na bunkry
Nie wyjdę z psem
Find more lyrics at westlyrics.com
![WestLyrics.com Amazon Music](https://WestLyrics.com/wp-content/uploads/Amazon-Music.png)
![WestLyrics.com Apple Music](https://WestLyrics.com/wp-content/uploads/Apple-Music.png)
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Kiev Office – Szary Mistyk
Kiev Office – Po południu Mechowo
Obręby Rewiry Lyrics English
I’m going for a walk
And I go straight into the bushes
I run away from all
From this large gray mass
I’m sorry and wiss
I was born once
Today I am born again
Charges the generator
Vigor
We say goodnight satellites
Well, come with me to bunkers
I will not leave my dog
I will not play with a cat
I prefer to walk alone for walks
One-story houses
And I also pass barracks
Vigor
We say goodnight satellites
Well, come with me to bunkers
I will not leave my dog
Find more lyrics at westlyrics.com
Kiev Office Lyrics – Obręby Rewiry