Balkon Tekst piosenki – SynMojegoTaty

Balkon Tekst piosenki by SynMojegoTaty

〈Zwrotka 1〉
Na wigilię przyszłaś do mnie naga
Mówisz, że chcesz porozmawiać. Niedobrany outfit
Masz tu szlafrok, trochę szlugów, parzy się herbata

Cho na balkon, dobry widok na smutnych przechodniów
Przecież wiem, z jakim przyszłaś tu wątkiem
Więc czekanie zdaje się nierozsądne
Popatrz na staruszkę, co walczy z za dużym tobołkiem

Z boku się wydaje, że bym od niej zrobił to mądrzej
A ten Pan z drugiej strony chyba zapił demony. Ciekawe jakie powody uznał za odpowiednie
Chętnie by nakarmił moją ciekawość, ale gdybym nie przytaknął miałby spore pretensje
Widzę, że mnie słuchasz, ale niechętnie

Nic nie mówisz, bo ci dałеm na zebranie sił przestrzеń
Jak pogrubione dm-y i schowane w nich wiersze
Niby czujesz, co w środku, ale jeszcze nic pewne
〈Refren〉

Opóźnienie doszło do 12. miesiąca
Nawet, jak na PKP to już są żarty z wolna
Poszła reklamacja, ale raczej top#rna
Stare ponaglenia uchyliła gra miłosna

〈Smalltalk〉
Długo jechałaś?… A… A, to spoko w sumie, nie? To.. No… Tak? Spoko, że się wyrobiłaś… Okej… Mhm… No spoko… No…
〈Zwrotka 2〉
Na ławce Pani w telefonie szuka wrażeń

Dzieciaki latają wokół dość obojętne mamie
Chyba liczyła, że potomstwo lekiem się okaże
No bo przez chwile stała się pępkiem zdarzeń
I my w podobnym układzie, w imię straconych marzeń

Spacerujemy od lat, bo w sumie lepiej w parze
I do nas dociera fakt, co dręczy tę mamę
Że się nie da bez końca uciekać od siebie samej
Herbata już wystygła, i tak nie pił by jej nikt

Marzenia ściętej głowy w teinie rozpuścić syf
Miło by było za lat parę puścić cynk
Ale czuję, że ostatni raz mówimy sobie “na ty”
Jeszcze kilka razy spotkamy się w tych obrazach

Specyficznych wyrazach, mało znaczących sprawach
Jeszcze zaklęcie użyte w goryczy czarach
I zapomnimy, ze kiedyś to było coś dla nas
〈Refren〉

Opóźnienie doszło do 12. miesiąca
Nawet, jak na PKP to już są żarty z wolna
Poszła reklamacja, ale raczej top#rna
Stare ponaglenia uchyliła gra miłosna

Opóźnienie doszło do 12. miesiąca
Nawet, jak na PKP to już są żarty z wolna
Poszła reklamacja, ale raczej top#rna
Stare ponaglenia uchyliła…

〈Smalltalk〉
Co mówiłaś?… Eee, nie… Okej… Nie, ja też nic. Wieje trochę, nie? Jutro ma być padać. Dostałem… dostałem wiadomość taką… SMS-a… RCB? RGB? Jakoś tak…
Find more lyrics at westlyrics.com

Listen to their music here
WestLyrics.com Amazon Music    WestLyrics.com Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

Balkon Lyrics English

〈Verse 1〉
You came naked to me on Christmas Eve
You say you want to talk. Unbelievable outfit
You have a bathrobe here, some barb

Although for a balcony, a good view of sad passers -by
I know what thread you came with here
So waiting seems unreasonable
Look at the old woman, which is fighting for a big bundle

It seems to be smarter from her side
And this gentleman on the other hand probably drank demons. I wonder what reasons he considered appropriate
I would love to feed my curiosity, but if I didn’t nod, he would have a lot of grievances
I see you listen to me, but reluctant

You say nothing, because he gave you a gathering of forces
Like bold DMs and poems hidden in them
You feel like inside, but nothing else

The delay took the 12th month
Even for PKP they are already jokes slowly
The complaint went, but rather coarse
Old urging was repealed by a love game

〈SmallTalk〉
Have you rode for a long time? … Oh, that’s cool, no? That’s … well? It’s cool that you have made up … okay … MHM … well … well …
〈Verse 2〉
The lady on the phone is looking for impressions on the bench

The kids fly quite indifferent to their mother
I think she was hoping that the offspring would turn out to be
Because for a while it became a navel of events
And we in a similar arrangement, in the name of lost dreams

We’ve been walking for years, because it’s better in hand
And we get to us what this mother torments
That it is impossible to run away from yourself
The tea has already cooled down, no one would drink it anyway

Dreams
It would be nice to let go of zinc in a few years
But I feel that we are saying “on you” for the last time
We will meet in these paintings a few more times

Specific words, insignificant matters
Still the spell used in the bitterness of the spells
And we will forget that it used to be something for us

The delay took the 12th month
Even for PKP they are already jokes slowly
The complaint went, but rather coarse
Old urging was repealed by a love game

The delay took the 12th month
Even for PKP they are already jokes slowly
The complaint went, but rather coarse
Old urging repealed …

〈SmallTalk〉
What did you say? … Eee, no … okay … no, I’m nothing. It blows a little, no? It is expected to rain tomorrow. I got … I got a message … SMS … RCB? RGB? Something like this…
Find more lyrics at westlyrics.com

SynMojegoTaty Lyrics – Balkon

SynMojegoTaty

Balkon