Dobry wieczór państwu
W Bydgoszczy zakwitły już pierwsze przylaszczki i grzyby, ale tego nie widać, bo są chmury, chmury są wyżej, nasz kraj satelitarnie wygląda tak, że mamy kilka “w” i reszta “n”, “w” są niżej
Mów mi barometr
Czuję niepogodę
Łeb mnie boli, gdy Pascal jak Happonen
Skacze i się wznosi, leci jak Wrightowie
Kuruję ibupromem, gdy widzę za oknem…
Jesienne deszcze, zimne podmuchy
Niedawno jeszcze waliłem z puchy
Lipton, Oranginę z butli
Lato minęło i czekam, aż wróci
I znowu polska złota
W sumie to bardziej koloru błota
Katar, ból głowy i marazm, gorączka
Smętnie patrzy ziomek z lustra
Nęka mnie widmo straszne – “matura”
Kusi polibuda, może uniwerek [serio?
Szczerze? nie wiem, nie jestem pewien jutra
Wiem, że nic nie wiem, poza tym, że boli głowa, ej
Mów mi barometr
Czuję niepogodę
Łeb mnie boli, gdy Pascal jak Happonen
Skacze i się wznosi, leci jak Wrightowie
Kuruję ibupromem, gdy jesień za oknem |x2
Rude, zaraz łyse drzewa
Może i przylaszczki se nie kwitną teraz
Ale mood taki sam, kiedy leżała szreń
A ja myślałem se o prawku
Za rok to będę o sprawku
Czasie, proszę tak nie lecieć, ej
Tak nie lecieć jak Małysz
Nie patrzysz na zegarek, przed nikim nie stajesz
Boomeruję trochę, ale serio mnie to razi
Smutno mi w jesień, mimo, że Grechuta ładnie gra mi
Jesień, jesień, jesień jak to tak? |x3
No jak to tak?
Mów mi barometr
Czuję niepogodę
Łeb mnie boli, gdy Pascal jak Happonen
Skacze i się wznosi, leci jak Wrightowie
Kuruję ibupromem, gdy jesień za oknem
Gdy jesień za oknem, gdy za oknem jesień
Kolejny zimny wieczór sobie umilam kisielem
Popijam herbatkę z goździkami i imbirem
Biorę książeczkę w łapę, ubieram ciepły sweterek |x2
Kolejny zimny wieczór sobie umilam kisielem
Biorę książeczkę w łapę, ubieram ciepły sweterek, joł
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Avi – Warsaw Vice
Łajzol – Żądza żądzy
BAROMETR Lyrics English
Good evening
In Bydgoszcz, the first beds and mushrooms have already bloomed, but you can not see it, because there are clouds, clouds are higher, our satellite country looks so that we have a few “w” and the rest “N”, “W” are lower
Tell me a barometer
I feel bad
My head hurts when Pascal like Happonen
Jumps and rises, flies like Wright
I’m going to Ibuprom when I see outside the window …
Autumn rains, cold blows
I recently pounded from the down
Lipton, Orangina from the bottle
Summer passed and I am waiting for it to come back
And again, Polish gold
All in all the color of the mud
Qatar, headache and Marazam, fever
He looks sad with the mirror
A scary specter – “Matura”
Tempts Polybuda, maybe uniwerek [seriously?
Honestly? I do not know, I’m not a tomorrow
I know that I do not know anything, except that it hurts head, EJ
Tell me a barometer
I feel bad
My head hurts when Pascal like Happonen
Jumps and rises, flies like Wright
I’m curling ibuprom when autumn outside the window | x2
Redhead, just a bald tree
Maybe and the SE beds do not bloom now
But Mood Sam when she lay Szroń
And I thought SE about the lawyer
I will be on a year
Time, please do not go, ej
Yes, not fly like Małysz
You do not look at your watch, you do not become anyone
I am a little bit, but I do not do it
I am sad in autumn, despite the fact that Grechuta is a nice game
Autumn, autumn, autumn like this? | x3
Well, how is it?
Tell me a barometer
I feel bad
My head hurts when Pascal like Happonen
Jumps and rises, flies like Wright
I’m going to Ibuprom, when autumn outside the window
When autumn outside the window, when outside the autumn window
Another cold evening myself umilam kisiel
I drink tea with cloves and ginger
I take a book in my paw, I dress a warm sweater | x2
Another cold evening myself umilam kisiel
I take a book in my paw, I dress a warm sweater, y
Find more lyrics at westlyrics.com
ŚliwusZgrywus Lyrics – BAROMETR