Ciągle się czuję, jakbym właśnie coś stracił
Wiem, że udajesz, że nie widzisz, to wspaniałe jest
Taki kochany gest, ode mnie
Może poprawi ci uśmiech na całą jesień
Zaparkowałem teslę pod wieżowcem
Ostatnio nie śpię dobrze przez pieniądze
Nie chce rozmowy z psychologiem, chciałbym z naukowcem
Muszę to znowu wziąć, aby poczuć się znowu dobrze
Chociaż na chwilę dobrze
Nieważne jakie świat nam da, znaczenie dla istnienia
Nieważne co przyniesie nam, poczucie zapomniеnia
Zasłaniam dłonią szare łzy, uśmiecham się do lustro
Nie wiеmy jaką drogą iść, by nam starczyło jutra
Czarny wodospad tych, gorzkich uśmiechów zazdrosnych
Jej estetyka, styl to posty pełne nagości
I jestem fanem ich, tak jak ty fanem mnie
Przed wyjściem brałem kokainę, miałem słaby dzień
Wybacz
Sterylnie czyste autostrady, kiedy nie mam dokąd jechać dzisiaj wyjątkowo psują mood
Twój biurowy look jest okej
Twój niechlujny coak jest okej
Nieważne jakie świat nam da, znaczenie dla istnienia
Nieważne co przyniesie nam, poczucie zapomnienia
Zasłaniam dłonią szare łzy, uśmiecham się do lustro
Nie wiemy jaką drogą iść, by nam starczyło jutra
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Kukon – POLISH SAVAGES
Kukon – ALGORYTM
BATMAN Lyrics English
I still feel like I just lost something
I know you pretend you do not see, it’s great
Such a beloved gesture, from me
Maybe you will improve your smile on the whole autumn
I parked Tesla under a skyscraper
I do not sleep well for money
I do not want a conversation with a psychologist, I would like to scientist
I need to take it again to feel good again
Although good for a moment
No matter what the world will give us, meaning for existence
No matter what we will bring you a sense of forgetfulness
I cover my hand with gray tears, I smile to the mirror
We do not let the way to go to make us enough tomorrow
Black waterfall of these, bitter smiles jealous
Her aesthetics, style are posts full of nudity
And I’m a fan of them, just like you fan me
Before leaving I took a cocaine, I had a weak day
forgive
Sterily clean highway when I do not have where to go today exceptionally spoil Mood
Your office look is okay
Your messy coak is okay
No matter what the world will give us, meaning for existence
No matter what we will bring you a feeling of oblivion
I cover my hand with gray tears, I smile to the mirror
We do not know what way to go to make us enough tomorrow
Find more lyrics at westlyrics.com
Kukon Lyrics – BATMAN