Jak wpierdalam się bokiem no to siema i cześć
Twoja suka zapomniała, że potrzeba zjeść
Zjadłem scenę, wyruchałem twoją rapgre
Wszedłem szybko, zapomniałem ściągnąć maskę, ho
Pale weed, w nocy słyszę opon pisk
Twoja dziunia mówi do mnie ze ma chyba problem z tym
W nocy nie śpię no bo jest robiony dym
Rzucasz siano blat, a masz podróbę supreme
Robię rap, trap, plan jest w mojej głowie prosta gra
Zmieniam flow jak kameleon dopasuje się do tła
To mój skills rozpierdala dziś, scena moją bramą
To jest przejście proszę pana, dziś otwieram znów szampana
Oblewamy całe tłumy chciałbym wyjść stąd
Jak najszybciej, nie chcę siedzieć z taką pizdą
Opon pisk, leję sh#t, niszczę ich, idę w trip
Zapomniałem o ogonie ale wyjebane i
Ej patrzę okiem
Latam furą bokiem
Ona zapija kielicha tylko drogim sokiem
Twój ziomal sprzedawał dragi typie pod blokiem
Teraz leje tu szampana opija gablotę
To jest bang bang bang
Wibracje niosą dźwięk
Dawaj ster, fly highway
W moment jestem tam gdzie chcę
Dziś odpalam pierwszą racę z NOL is the best
Its the Best trzymaj się
Znowu przejmujemy ster
Jestem niepoważny ale kiedy trzeba bujam się
Znowu śpię
Kiedy wstaje robię flex
Liczę cash
Jak wydaje to na szmaty
Ale w sumie jebać je (ej)
Robię nowe trapy ona ciągle to zapętla
W górę wszystkie łapy, a kiedyś to nikt mnie nie znał
W mojej furze tylko 98 benza
Wyszliśmy z piwnicy teraz budujemy penthouse
Raz, dwa, trzy, zdobywamy dziś szczyty
Jestem w formie jak nigdy, bardzo szczęśliwy
Raz, dwa, trzy, zdobywamy dziś szczyty
Jestem w formie jak widzisz, w formie jak nigdy
Forma mi wzrasta bo wpierdalam cała scenę Ej
Leży rozebrana czeka na jedzenie więc
Duży penthouse, ona jeszcze większa
Ona jeszcze większa, leje jej do pełna wow
NOL to marka
To nie tania warka
Znowu pełna szklanka
Łycha nie koparkach
Nasze życie to bajka
A u ciebie fajka
Dobry wers na majkach
Ona w samych majtkach
Jak coś robię to na maxa, to ta akcja
Wyjebane mam w hejtownie, tego gada
Życie dla mnie to poezja, którą składam
Robię na co mam ochotę, nie upadam
Wsiadam w 46 nowa Fura get to flex
Bass nakurwia, że aż boli mnie
Ale bujam się
Ona buja mnie
Więc nie zmieniaj się
Daj mi więcej się
Potrzebuje ciepła, włączam nawiew he he he
Słucham tego w furze głośniku ej
Ona do nas mówi jak do vipów ej
Masz już porobiony łeb od piguł
Na blacie 2 paki a nie jestem wyścigu
Zrób ha-hałas, niech membrana rozpierdala
Ja latam nakręcony na parkiecie robię balans
Moc moja moc rośnie napięcie na maxa
Skala jest powyżej maxa przester na membranach
Ona moja hope no to biorę ja na kwadrat
Wchodzi że mną prawie moja armia
Niezły standard, krew na nike’ach
Rośnie jeszcze większą bestia to jest standard (łu)
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Habit – FLAW
YABOL – YAYO
Bokiem Lyrics English
When I put on my sideways, it’s Siem and Hi
Your female dog forgot that you need to eat
I ate the scene, I f#cked your Rapgre
I went quickly, I forgot to download the mask, Ho
Pale Weed, at night I hear tires
Your Dziunia says to me that it probably has a problem with this
I’m not sleeping at night because it’s made of smoke
You throw a haytop, and you have a supreme
I do Rap, Trap, the plan is a simple game in my head
I change the flow as chameleon matches the background
This kind of skills flew today, the scene of my gate
This is the transition, please, today I open champagne again
We are blanding all the crowds I would like to leave
As soon as possible, I do not want to sit with such a pitch
Tires squeal, lion sh#t, I will destroy them, I’m going to trip
I forgot about the tail but f#cked up and
EJ look at the eye
Latish a cart side
She’s eating a cup only expensive juice
Your Ziomal sold Drugi Type under Block
Now pouring here champagne Opja Gablota
This is Bang Bang Bang
Vibrations carry a sound
Give a helm, Fly Highway
I am where I want
Today I start the first flare from Nol Is The Best
ITS The Best Hold on
We take control again
I’m incompatible but when you have to roll
I sleep again
When I get up, flex
I count Cash
As it seems to rags
But in total, f#ck them (EJ)
I do new traps she constantly loops
Up all paws, and once it did not know me
In my cart only 98 benzo
We left the bas#ment now we are building a penthouse
Once, two, three, we will gain peaks today
I am in a form like never, very happy
Once, two, three, we will gain peaks today
I am in a form as you see, in a form like never
The form of me is growing because I got a whole scene
He is dismantled waiting for food so
A big penthouse, she even greater
She even bigger, pouring her to full wow
NOL is a brand
This is not a cheap warka
Again a full glass
Bald do not excavators
Our life is a fairy tale
And with you a pipe
Good verse
She in the panties themselves
As I do something, this action
I’m f#cking in the hatery, this reptile
Life for me is a poetry that I send
I do what I want, I do not fall
I get in 46 New Fura Get to Flex
Bass naked that they hurt me
But I’m rocking
She buoy me
So do not change
Give me more
Need of heat supply turn he he he
I listen to the speaker than furze
She speaks to us as VIPs to above
Already you have porobiony head of Piguła
2 buds on the table and I’m not a race
Make a noise-ha, let the membrane f#cks
I fly shot on the dance floor doing the balance
My power output voltage increases to the max
The scale is above the maximum level distortion membranes
It is my hope do I take the square
That comes to me almost my army
Not good standard blood on nike’ach
It grows even bigger beast that is the standard (LU)
Find more lyrics at westlyrics.com
GracuX Lyrics – Bokiem