Ej, ej
Ból
To taki freestyle będzie
Przed końcem świata
Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem
Ból, on jest we mnie
Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem
Ból, on jest we mnie
Ej, ej, ej
Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem
Ból, on jest we mnie
Ból, ból, czuję ból, noszę w sobie wielki ból
Bóg, Bóg, tu jest Bóg, proszę, doceń męki, cud
Wróg, wróg, yeah, yeah, widzę go rano, odbija się w lustrze
Hej, hеj, hej, hej, znowu to samo, ja chyba nie usnę
Niczеgo nie widzę, niczego nie czuję (yeah, yeah!)
Bo nie ma nikogo, nikogo, a smutek (yeah, yeah!)
Wylewa się ze mnie, niewiele brakuje (yeah, yeah!)
Do tego, by bliscy widzieli mnie w trumnie (ej!)
Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem
Ból, on jest we mnie
Ej
Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem
Ból, on jest we mnie
Ej, ej, ej
Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem
Ból, on jest we mnie
Przepraszam, kochani rodzice
Przepraszam kochaną dziewczynę
Już was nie skrzywdzę
Was nie skrzywdzę
Nie poddawajcie się, walczcie, walczcie
Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem
Ból, on jest we mnie
Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem
Ból, on jest we mnie
Ej, ej, ej
Ja zabiję w końcu siebie
A za ile? Tego nie wiem
Ból, on jest we mnie
We mnie, w tobie, w was, w nas
Zabić starego siebie
Nigdy się nie poddawajcie
Nigdy
Find more lyrics at westlyrics.com
![WestLyrics.com Amazon Music](https://WestLyrics.com/wp-content/uploads/Amazon-Music.png)
![WestLyrics.com Apple Music](https://WestLyrics.com/wp-content/uploads/Apple-Music.png)
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Obi – Wiatr
Ania Leon – Łezki
Ból Lyrics English
Hey Hey
Pain
This freestyle will be
Before the end of the world
I will finally kill myself
How much? I do not know
Pain, he’s in me
I will finally kill myself
How much? I do not know
Pain, he’s in me
Hey, EJ, EJ
I will finally kill myself
How much? I do not know
Pain, he’s in me
Pain, pain, I feel pain, I wear great pain
God, God, here is God, please, appreciate the torment, a miracle
Enemy, enemy, yeah, yeah, I see it in the morning, reflects in the mirror
Hey, hеj, hey, hey, again the same, I do not have a schedule
I do not see anything, I do not feel anything (Yeah, Yeah!)
Because there is no one, anyone, and sadness (Yeah, Yeah!)
It pours out of me, not much missing (Yeah, Yeah!)
To make your relatives see me in the coffin (EJ!)
I will finally kill myself
How much? I do not know
Pain, he’s in me
Ej
I will finally kill myself
How much? I do not know
Pain, he’s in me
Hey, EJ, EJ
I will finally kill myself
How much? I do not know
Pain, he’s in me
Excuse me, Beloved parents
I apologize to a loveed girl
I do not hurt you anymore
I do not hurt you
Do not give up, fight, fight
I will finally kill myself
How much? I do not know
Pain, he’s in me
I will finally kill myself
How much? I do not know
Pain, he’s in me
Hey, EJ, EJ
I will finally kill myself
How much? I do not know
Pain, he’s in me
In me, in you, in you, in us
Kill
Never give up
Never
Find more lyrics at westlyrics.com
Augustyn Lyrics – Ból