Chcą gdzieś stąd odlecieć, ale nie mają wiary
Za kolor bandany, każdy gotowy zabić
To miejsce gdzie spełniają się największe koszmary
Witamy w bompton, witamy w bompton /2x
Wychodzi z domu jak codzień, to nie jest takie proste
Nie ma pracy, więc w sumie ma… wolne
Wróg kojarzył się z kolorem niebieskim
Bo urodził się w miejscu, gdzie czerwony był… lepszy
To niebezpieczny teren za paskiem nosi broń
Nawet kiedy zasypia, nie rozstaje się z nią
Wpojona bojowa postawa, w głowie szepcze głos
A kogoś gotowi zabić, nawet brata taki los
Taki los już nie zastanawiaj się, bo nie ma czasu
Strzelaj, potеm myśl jeżeli nie chcеsz trafić do piachu
Bloods i crips – odwieczna wojna, życie w strachu
Amunicja, narkotyki… cały zachód
Nie ma uczuć, nie można ich mieć
Bez skrupułów i bez sensu mordo wiedz
Że gdzieś pod tym samym niebem są ludzie
Którzy niepotrzebnie zabijają siebie
Chcą gdzieś stąd odlecieć, ale nie mają wiary
Za kolor bandany, każdy gotowy zabić
To miejsce gdzie spełniają się największe koszmary
Witamy w bompton, witamy w bompton /2x
Zbił pionę z ziomkiem wziął łyka o’peach
40 uncji wolności, cudowny łyk zagrajmy w kości
5 dotsów, no i git wyrzucił 7, tamtem 5, będzie miał na kilka piw
Taki tu styl życia ma swoich, resztę czeka śmierć
Taki tu styl życia, w strachu mija kolejny dzień
Trzy czwarte zginie, albo strzeli sobie w łeb
Żyjesz szybko do czasu, aż nadejdzie sen
Na horyzoncie dwóch niebieskich to nie odbicie nieba
Nie minął się, po prostu takich akcji tu nie ma
Wyrzucili P oni (?)
Bang bang o… przemoc… bóg zapomniał o nich na amen
Zaraz, przecież boga nie ma
Ale jeden wyciagnął klamę
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Antropolita – FENDI PEARLS
Young Dekiel – Barbara
Bompton Lyrics English
They want to fly away from here, but they don’t have faith
For the color of the bandana, everyone ready to kill
This is a place where the biggest nightmares come true
Welcome to Bompton, Welcome to Bompton /2x
He leaves the house like a daily basis, it’s not that simple
There is no job, so he has … free
The enemy was associated with blue
Because he was born in a place where he was red … better
This dangerous area behind the belt wears a weapon
Even when he falls asleep, he doesn’t part with her
A combed combat attitude, he whispers a voice in your head
And ready to kill someone, even a brother like that fate
Such a fate no longer thinks because there is no time
Shoot, he’ll think if you don’t want to get to the sand
Bloods and Crips – Eternal War, Life in fear
Ammunition, drugs … the whole West
There is no feelings, you can’t have them
Unscrupulous and no meaningless Mordo Know
That there are people somewhere under the same sky
Who kill themselves unnecessarily
They want to fly away from here, but they don’t have faith
For the color of the bandana, everyone ready to kill
This is a place where the biggest nightmares come true
Welcome to Bompton, Welcome to Bompton /2x
He broke the pawn with the homie he took a sip of o’peach
40 ounces of freedom, a wonderful sip, play the bones
5 Dotsów, and the git threw out 7, that 5, he will have several beers
Such a lifestyle here has its own, the rest awaits death
Such a lifestyle here, in fear another day goes
Three quarters will die or shoot himself in the head
You live quickly until sleep comes
On the horizon of two blue, it is not a reflection of the sky
It wasn’t passed, there are simply no such actions here
They threw away they (?)
Bang bang for … violence … God forgot about them at Amen
Wait, there is no god
But one stretched out the handle
Find more lyrics at westlyrics.com
Skinny Low Lyrics – Bompton