Dość Już Tekst piosenki – Bonson

Dość Już Tekst piosenki by Bonson

Miłość moja znów oszukuje mnie (oszukuje mnie)
Wiem dobrze, kiedy łże (łże), a ja wierny jak pies
Idę obok niej (niej) z nadzieją na poprawę
Wszystkim widzę jej oczy proszące łaskawie

O mnie, dam Ci czego chcesz
Zdominował mnie jej urok, w noc ponurą jest jak lek (jest jak lek)
Kocham Cię mocno tak jak nienawidzę
Wezmę Cię, a nie chcę widzieć

Miałem dorosnąć, a dalej wolę piaskownicę, już dość
Mam dość udawać, że trzymam się jakoś
Ilu z was widzi, że moje córki są szczęśliwe?
Ilu chce, by nie było jej przy mnie?

Dla ilu z was, kurwy, nie żyję?
Nie mam sił czasem, płaczę, podobno facet nie płacze
Podobno, to się rozstałaś z chłopakiem, bo rozwalał wargę za często
Podobno jego przyjaciel pchał w dekolt ci japę za często

Chcąc, nie chcąc, jedno i drugie kurestwo
Bloki płaczą, popełniają wciąż te same błędy
Ja wiem, że słyszałaś pewnie o nas legendy
Ja mam dość, bo oddałem tu najlepsze lata

Płaczę, deszcz pada, ja stoję jak szmaciarz z nadzieją, że pijany kutasiarz może mnie kurwa rozjedzie na pasach
Szukam kata, ale nikt się nie zgłasza
Miłość moja znów oszukuje mnie (oszukuje mnie)
Wiem dobrze, kiedy łże (łże), a ja wierny jak pies

Idę obok niej (niej) z nadzieją na poprawę
Wszystkim widzę jej oczy proszące łaskawie
O mnie, dam Ci czego chcesz
Zdominował mnie jej urok, w noc ponurą jest jak lek (jest jak lek)

Kocham Cię mocno tak jak nienawidzę
Wezmę Cię, a nie chcę widzieć
Miałem dorosnąć, a dalej wolę piaskownicę, już dość
Ktoś w końcu zrozumiał, że dosyć już ma

Trwał w tym za krótko, bo tylko za dnia
Nie poddam się sama, ta noc pełna zła
I takie to lubię, a Ty tak jak ja
Zbyt często milczę, dziękować nie umiem

A błędy przeszłości Ty naprawiasz głównie
I znosisz to dzielnie, choć kryć to jest trudne
Nie umiem subtelnie, no nie, absolutnie
Udając, że okej te wyjścia wierutne

Tłumimy uwagi, omijamy kłótnie
I chyba obojgu nam pasi to w sumie
Inaczej już nie chcę, inaczej nie umiem
Mety już nie ma, zatarli ją ludzie

Co kłamią, zakrzywiając wzorce przy wódzie
Często mam dość i to jest okrutne
Też inaczej nie chcesz, inaczej nie umiesz
Miłość moja znów oszukuje mnie (oszukuje mnie)

Wiem dobrze, kiedy łże (łże), a ja wierny jak pies
Idę obok niej (niej) z nadzieją na poprawę
Wszystkim widzę jej oczy proszące łaskawie
O mnie, dam Ci czego chcesz

Zdominował mnie jej urok, w noc ponurą jest jak lek (jest jak lek)
Kocham Cię mocno tak jak nienawidzę
Wezmę Cię, a nie chcę widzieć
Miałem dorosnąć, a dalej wolę piaskownicę, już dość
Find more lyrics at westlyrics.com

Listen to their music here
WestLyrics.com Amazon Music    WestLyrics.com Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

Dość Już Lyrics English

My love is cheating on me again (he cheats me)
I know well when I have my feet and I am faithful like a dog
I go next to her (her) with the hope of improvement
I see her eyes kindly asking her eyes

About me, I will give you what you want
I was dominated by her charm, on the night it is gloomy like a medicine (she is like a medicine)
I love you very much as I hate
I’ll take you and I don’t want to see

I was to grow up, and I prefer the sandbox, enough
I am enough to pretend to stick somehow
How many of you see that my daughters are happy?
How many she wants her not to be with me?

For how many of you, f#cking, I don’t live?
I don’t have strength sometimes, I cry, apparently the guy doesn’t cry
Apparently, you parted with the boy because he broke his lip too often
Apparently his friend pushed you in the neckline of Japa too often

Wanting, not wanting, both churches
The blocks are crying, they still make the same mistakes
I know you have probably heard legends about us
I have enough because I gave the best years here

I cry, it rains, I stand like a rag with the hope that a drunk c#ck may f#ck me on my belts
I’m looking for a executioner, but nobody reports
My love is cheating on me again (he cheats me)
I know well when I have my feet and I am faithful like a dog

I go next to her (her) with the hope of improvement
I see her eyes kindly asking her eyes
About me, I will give you what you want
I was dominated by her charm, on the night it is gloomy like a medicine (she is like a medicine)

I love you very much as I hate
I’ll take you and I don’t want to see
I was to grow up, and I prefer the sandbox, enough
Someone finally understood that he already had enough

It lasted too short, because only during the day
I will not give up alone, this night is full of evil
And that’s how I like it, and you like me
I am silent too often, I can’t thank you

And you fix the past’s mistakes mainly
And you endure it bravely, although it is difficult to hide
I can’t subtly, no, absolutely
Pretending to be around these outputs okay

We suppress comments, we avoid quarrels
And I think we both beloved in total
I don’t want to, otherwise I can’t
The finish line is gone, people blurred it

What they lie, curving patterns with wóda
I often have enough and it is cruel
You don’t want to do otherwise, otherwise you can’t
My love is cheating on me again (he cheats me)

I know well when I have my feet and I am faithful like a dog
I go next to her (her) with the hope of improvement
I see her eyes kindly asking her eyes
About me, I will give you what you want

I was dominated by her charm, on the night it is gloomy like a medicine (she is like a medicine)
I love you very much as I hate
I’ll take you and I don’t want to see
I was to grow up, and I prefer the sandbox, enough
Find more lyrics at westlyrics.com

Bonson Lyrics – Dość Już

Bonson

Dość Już