Mija druga dekada, wskrzeszam dawne produkcje
Zabawne jak po dwudziestu latach to powraca w sekundę
Po jednej nutce
Siedzę w tej samej kurtce, po latach sprana
Ta sama, denim
To serio będzie przedziwna sprawa grać w Katowicach dla was
Z JOTEMIm
Nikt z nas się wtedy nie zastanawiał
Nikt nie myśli, gdy idzie na żywioł
Szliśmy tak wszyscy, jak rap na podkładach
Po latach gadam to do ciebie jako idol
Wjeżdża S.P.O.R.T., dwadzieścia lat po
To ten sam ziom
Nic nie jest takie jak przedtem poza ESPEOERTE
Wjeżdża S.P.O.R.T., dwadzieścia lat po
To ten sam ziom
Nic nie jest takie jak przedtem poza ESPEOERTE
Dwadzieścia lat sukcesów i zwycięstw
Wywrotki hajsu i życie gwiazdorskie
To fajnie brzmi, choć w to wierzycie
Oddałem państwu wszystko co polskie
Bo serio to dwie dekady zawodów
Rozczarowań i odbić od ścian jest
Ziomuś, dwadzieścia lat gry pozorów
Tak polskie od środka z zewnątrz amerykańskie
T i D i F to skrót
Rap bez skrupułów się obszedł ze mną
I dobrze w sumie, głupio by żal mieć
I dał mi tyle i tyle mi zabrał
Prawda, białe jest białe, czarne – czarne
Jeśli myślisz, że teraz żal mam
To jesteś w błędzie bo jednak mam wdzięczność
Rap mnie nauczył widzieć realia
I jebać wszystko, co nie jest na pewno
Wjeżdża S.P.O.R.T., dwadzieścia lat po
To ten sam ziom
Nic nie jest takie jak przedtem poza ESPEOERTE
Wjeżdża S.P.O.R.T., dwadzieścia lat po
To ten sam ziom
Nic nie jest takie jak przedtem poza ESPEOERTE
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Tede – Przezioom
Tede – Klawizzle
ESPEOERTE Lyrics English
The second decade passes, I resurrect former productions
Funny as after twenty years it returns in a second
One note
I’m sitting in the same jacket after years
The same, denim
This seriously will be a wonderful thing to play in Katowice for you
With jotemic
None of us did not think about it
Nobody thinks when she goes on element
We all walked as rap on the foundations
After years, I’m talking to you as an idol
He enters s.o.r.t., twenty years after
It’s the same and myself
Nothing is like before ESPEOERTE
He enters s.o.r.t., twenty years after
It’s the same and myself
Nothing is like before ESPEOERTE
Twenty years of successes and victories
Haju dumpers and star life
It sounds cool, though you believe in it
I gave you all Polish
Because seriously it’s two decades of professions
Disappointments and reflections from the walls
Ziomuś, twenty years gameplay
So Polish from the middle of the American outside
T and D and F is a shortcut
Rap unscrupulously walked with me
And good in total, stupid to sorrow
And he gave me so much and he took me so much
True, white is white, black – black
If you think that now I’m sorry
You are wrong because I have gratitude
Rap taught me to see realities
And f#ck everything that is not for sure
He enters s.o.r.t., twenty years after
It’s the same and myself
Nothing is like before ESPEOERTE
He enters s.o.r.t., twenty years after
It’s the same and myself
Nothing is like before ESPEOERTE
Find more lyrics at westlyrics.com
Tede Lyrics – ESPEOERTE