Mały chłopcze proszę nie przeginaj, żaden z ciebie jest bandyta
Po tych prochach nawet zwykła świnia to jebana afrodyta
A jak wątpiłeś to jeszcze chwila, szanuję czas bo szybko tyka
Nie było was jeszcze na świecie kurwa jak siedziałem w rymach
Jestem fresh ale nie jestem freshman, znowu mi pisze ta suka, chce jeść mnie
Kurwa gówniaro ty wracaj na lekcje, wiem to że spuszczali się w ciebie leszcze
Chcesz zjadać hip-hop, czy masz kompetencje na to? Wpadłem do rapu po pensję
Jakiś czas temu ja miałem do świata pretensje, czekam na to kiedy zdechnie, okej
Siedzę po emie na ławie, na ławie po emie, suka rzuca mi spojrzenie
Niby lojalna a łamie jak bebe się, ręka na szyi, nie myśli o tlenie
Zaczynam w podziemiu jak PPS, liczę tylko na hajs tak jak PZPN
Jak jesteśmy w trasie to palimy każdą ze scen
Spalone styki i zszargane nerwy, ciśnienia skoki
Jestem klasykiem jak “Dzieci z Bullerbyn”, dźwięki mam w sobie jak na starej Nokii
A wiem co masz w sobie, ty nic ciekawego i nawet nie zacznę rozmowy
Chwyć mnie za berło lecz nie dam ci dotknąć korony, co to w ogóle za pomysł?
Mały chłopcze proszę nie przeginaj, żaden z ciebie jest bandyta
Po tych prochach nawet zwykła świnia to jebana afrodyta
A jak wątpiłeś to jeszcze chwila, szanuję czas bo szybko tyka
Nie było was jeszcze na świecie kurwa jak siedziałem w rymach
Jestem fresh ale nie jestem freshman, znowu mi pisze ta suka, chce
Jeść mnie
Kurwa gówniaro ty wracaj na lekcje, wiem to że spuszczali się w ciebie leszcze
Chcesz zjadać hip-hop, czy masz kompetencje na to? Wpadłem do rapu po pensję
Jakiś czas temu ja miałem do świata pretensje, czekam na to kiedy zdechnie, okej
Czekam na to kiedy zdechniesz ty, może wtedy zamkniesz wreszcie ryj
A wiesz to, nie jesteśmy “na ty”, mów mi per Pan bo ten Pan będzie zły
Żart z kwejka, twój ziom zjebał się z krzesła, ha ha, beka
Ulubiony spot to dla nich apteka, weź mi nie gadaj o lekach, wolę przyjebać, essa
Essunia, twoja dziewczyna w necie to e-sunia
Zróbmy tam przebieg gdzie umiar, Łukasz
Przecież nie chcemy byś umarł, Łukasz
Nie słucham co mówi ona bo to bura suka
Jej stary burak a brat to helupiarz
10 IQ a najbardziej się rzuca
Trzymaj bachora żeby ci nie upadł
Wiem jak jest
Nie wiesz jak jest
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Vkie – PYTAJĄ
Vkie – BIGJUNGLESHIT (OUTRO)
Essa Lyrics English
Little boy, please do not bend, none of you bandit
After these powders, even an ordinary pig is Jeban Aphrodite
And as you doubted it’s a moment, I respect time because fast tyk
There was no f#cking f#cking as I sat in the world
I’m Fresh but I’m not Freshman, I write this b#tch again, I want to eat me
f#cking sh#t you come back to lessons, I know that they dropped in you
Do you want to eat a hip-hop, do you have competence for it? I fell into rap after a salary
Some time ago I had a grudge against the world, I am waiting for it when I will die, okay
I’m sitting on a bench, on a bench after EMI, b#tch throws me a look
Loyal and breaks like a bebe, hand on the neck, does not think about puke
I start in the underground as PPS, I’m just counting on Hajs just like PZPN
As we are on the route, we smoke each of the scenes
Burned contacts and rigs nerves, pressure jumps
I am a classic like “children from Bullerbyn”, I have sounds like on old Nokia
And I know what you have, you are nothing interesting and I will not even start talking
Grasp me for the scepter, but I will not give you a crown, what is the idea at all?
Little boy, please do not bend, none of you bandit
After these powders, even an ordinary pig is Jeban Aphrodite
And as you doubted it’s a moment, I respect time because fast tyk
There was no f#cking f#cking as I sat in the world
I’m Fresh but I’m not Freshman, I write this b#tch again, I want
Eat me
f#cking sh#t you come back to lessons, I know that they dropped in you
Do you want to eat a hip-hop, do you have competence for it? I fell into rap after a salary
Some time ago I had a grudge against the world, I am waiting for it when I will die, okay
I am waiting for it when you die, maybe then you will finally close the snout
And you know this, we are not “on you”, tell me PROM because this gentleman will be angry
A joke with a kwejka, your ziom f#cked up with chairs, ha ha, beka
Favorite Spot is a ph#rm#cy for them, take me not talk about medicines, I prefer to get, ESSA
Essunia, your girlfriend on the net is e-Sunia
Let’s do there if moderation, Łukasz
After all, we do not want to die, Łukasz
I do not listen to what she says because it’s a b#tch
Her old beet and brother is a hell
10 IQ and throws the most
Hold the brachon to not fall
I know how it is
You do not know how it is
Find more lyrics at westlyrics.com
Vkie Lyrics – Essa