Pamiętam czasy
Kiedy mój język brzytewka
Chroniły tylko zęby zaborcze
I łase mięsa czerwonych sztandarów
Z palców sypał się lep
Słodki jak mefedron
Na każdą obcisłość
Napiętą w dżins wspaniały
Galop a nawet samo jego wrażenie
Sam w sobie był credo
Więc kopytka stukały nam bose
Pamiętam czasy
Przez zakazy i klamry
Społecznych obietnic
Przedzierałem się jak przez chaszcze
Na przemian rwąc kłujące zasieki
To znów ciesząc brzuch nienasycony
Leśnymi owocami
Biegłem biegałem
Miałem coś potem nie miałem
Chciałem czegoś a
Potem to zgubiłem
Nie wiem gdzie byłem
Wiem że wróciłem
Gdzie ja nie byłem
Czego nie widziałem
Czego nie przeżyłem
Czego nie wypiłem
Czego nie zażyłem
Kogo nie kochałem
Kogo nie zraniłem
O czym zapomniałem
Czego nie spieprzyłem
Czemu się nie bałem i
Czemu się bałem
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Doniu/Liber – Najszybszy w mieście
Solar – Bez maski
Horror Lyrics English
I remember the times
When my language is razor
Only the partition teeth protected
And gray meat of red banners
Ine
Sweet as a mephedrone
For every tightness
Great in jeans
Gallop and even his impression
There was a credo in itself
So the potato dumplings tapped us bare
I remember the times
Through bans and buckles
Social promises
I breaking through the brushwood
Alternately tearing prickly fences
It is again enjoying the insatiable stomach
Forest fruit
I was running
I had something then I didn’t
I wanted something a
Then I lost it
I don’t know where I was
I know I came back
Where I wasn’t
What I haven’t seen
What I didn’t experience
What I didn’t drink
What I didn’t take
Whom I didn’t love
Who I did not hurt
What I forgot about
What I didn’t f#ck
Why was I not afraid and
Why was I scared
Find more lyrics at westlyrics.com
Monofon Lyrics – Horror