Miałem napisać, ale chowam to pod znakiem backspace
Rzucam się w pustkę, z nadzieją, że znajdę coś więcej
Stroboskopowe światła pytają mnie gdzie ja jestem
Ale sam nie wiem, w sumie sam nie chcę
Mam wadę wzroku – nie widzę co złe
Parę substancji mam w eq
Sam się rozbroję gdy sami we dwoje złapiemy horyzont z zakrętu
Patrz mi na dłonie
Patrz mi na dłonie
Patrz mi na palce
To autorzy przeklętych tekstów
Odbije je kiedyś na kalce
I tak niskolotnie żyję z myślą
“kiedy kurwa padnę?”
Kiedy to sie stanie i ile to złapie kamer
Skromnie mówiąc to znania bólu z autopsji jestem fanem
Jestem fanem
A nawet graczem
Ale mam jeden mankament
To nieodparta chęć zbadania czy istnieje coś poza tym światem
Ale mam jeden mankament
To nieodparta chęć zbadania czy istnieje coś poza tym światem
Za horyzont
Schowajmy się gdy zrobi się zimno
Zanim cienie znikną
Zanim spłonie wszystko
Całe szczęście, że nie znamy nawet swoich własnych imion
Talk to me now, nie miej dosyć
Sam sobie radź wśród mej złości
Tańcz pośród traw mokrej rosy
Aż spłonie świat
Tańcz, aż spłonę ja
Jak poradzić sobie masz sam?
Musisz poznać kiedy się bać
Musisz poznać choć trochę zła
Wykraczamy za granic ran
Za horyzont
Za horyzont
Za horyzont
Schowajmy się gdy zrobi się zimno
Zanim cienie znikną
Zanim spłonie wszystko
Całe szczęście, że nie znamy nawet swoich własnych imion
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Michal.ly – HYPERMIND
Michal.ly – Error 429
HORYZONT Lyrics English
I was supposed to write, but I’m hiding under the sign of backspace
I’m throwing into the emptiness, with the hope that I will find something more
Stroboscopic lights ask me where I am
But I do not know myself, I do not want to
I have a visual disadvantage – I do not see what evil
I have a pair of substances in EQ
I’m disarming myself when we sell the horizon from the twist
See my hands
See my hands
Look at my fingers
It’s the authors of cursed texts
Defeat them once on the academy
And so lowly I live with a thought
“When will you f#ck?”
When this happens and how much you catch cameras
Muchnibly saying it is a faint pain from autopsy
I’m a fan
Even a player
But I have one shortcoming
This is an irresistible desire to explore or there is something other than this world
But I have one shortcoming
This is an irresistible desire to explore or there is something other than this world
On the horizon
Let’s hide when it’s cold
Before the shadows will disappear
Before it burns everything
Fortunately, we do not even know our own names
Talk to me now, do not pretty enough
Keep himself among my anger
Dance among the grass wet dew
Unswing the world
Dance until I burn
How do you deal with yourself?
You must meet when to be afraid
You must meet a little bad
We will go abroad wounds
On the horizon
On the horizon
On the horizon
Let’s hide when it’s cold
Before the shadows will disappear
Before it burns everything
Fortunately, we do not even know our own names
Find more lyrics at westlyrics.com
Michal.ly Lyrics – HORYZONT