Intryga Tekst piosenki – A.C.E

Intryga Tekst piosenki by A.C.E

Życie rozdało karty i kurwa obczaj ksywę
Spisali mnie na straty, zwątpiłem tylko chwile
Nie ma gry bez Asa i to widać wyraźnie
W tej grze bez zasad, jesteś jebanym błaznem

Odrzucam społeczeństwo brzydząc się impertynencją
Ciekaw jestem jaką maskę nadał by mi Ensor?
Tych ostatnich parę chwil miałem ciężko…
Każdy dzień to zwycięstwo w jebanej walce z depresją!

Ciuchy z Nike tam skąd pochodzę to była przewózka
I choć dziś lepiej z hajsem, dalej mam te teesy z lumpa
I nie czuję się gorszy spoglądając w lustra
Jesteś kurwa najbogatszy jak znasz smak ubóstwa…

Spisywali mnie na straty i to było chore
Spisywali mnie na straty. a dziś biję pione z ich idolem!
I sam zostanę idolem dla tych dzieciaków
To mój sukces że słuchasz dziś tego rapu!

Wiem, jeszcze czeka mnie długa droga
A że ciągnęliście w dół, muszę wam podziękować…
Pół życia pod górkę dlatego jestem w formie
A jak robię krok w tył, to po to by się rozbiec!

Nie wiem czy gonie sny ulicy
Czy koszmary gonią mnie
Nie mam zamiaru zostać z niczym
Więc sięgam po to czego chcę

A gdy zdmuchnę kurz z tablicy
I przyjdzie na mnie ten dzień
Z uśmiechem na twarzy
Wezmę swoj ostatni wdech…

Żyję marzeniami i nie mam zamiaru nigdy przestać
Choć jestem coraz starszy ciagle w sobie coś z dziecka mam
I to nie powód do wstydu, powodem do wstydu jest marnować czas w życiu!
Dziś sięgam po te rzeczy, tak nieosiągalne

Były nie osiągalne, jak spikes sword w Rookgard’zie Kumasz?!
I nigdy nie przestanę… i będę pchał ten rap jak pierdolony Syzyf kamień, yo!
Find more lyrics at westlyrics.com

Listen to their music here
WestLyrics.com Amazon Music    WestLyrics.com Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

Intryga Lyrics English

Life distributed cards and f#cking nickname
They wrote to losses, I only doubted moments
There is no game without ASA and you can see clearly
In this game without rules, you are a jebanian clown

I reject the society by disappearing with impertinence
I wonder what a mask would give me an Ensor?
The last few moments I had hard …
Every day is a victory in a f#cking fight with depression!

Ciuchy from Nike where I come from. It was a passage
And although today better with Hajes, I still have these Teesy from lumpy
And I do not feel worse looking at the mirror
You are f#cking the richest as you know the taste of poverty …

They wrote me to losses and it was sick
They wrote me to losses. And today I beat them with their idol!
And I will become an idol for these kids
This is my success that you are listening to this rap today!

I know, I’m still waiting for a long way
And that you pulled down, I have to thank you …
Half life under the hill, therefore I am in the form
And when I take a step back, it would be a bitter!

I do not know if the street dreams chases
Will nightmares chase me
I do not intend to stay with nothing
So I’m going for what I want

And when you blow out the dust from the blackboard
And this day comes on me
With smile on the face
I will take my last breath …

I live dreams and I have no intention to stop
Although I am getting older, I still have something from my child
And not a reason to shame, the reason for shame is to waste time in life!
Today, I reach for these things, so unattainable

They were not achievable, like Spikes Sword in Rookgard’zie Kumasz?!
I will never stop … and I was pushing the f#cking rap like Sisyphus stone, yo!
Find more lyrics at westlyrics.com

A.C.E Lyrics – Intryga

A.C.E

Intryga