Mam tego dosyć, a ty?
Tu złotem obsypią cię wilki
Ich światy budowane z liczb
Łapy położą na wszystkim
Kamienie łkają jak sfory psów
Gdy po zapachu poznają łup
Czemu ubogi nie żyje jak król?
Skoro się diabeł umościł jak Bóg tu
Buntu chcę! cicho zaczyna się szmerem w podziemiach
I niesie się lekko po węzłach
I dalej schodami do klatek i mieszkań
Na dachy, po piętrach, z poddaszy i mansard nędarzy
Na patia bogaczy
To prawda, co żebrze o trochę uwagi niezauważalna!
Ponad horyzontem niebo
Gdyby anioł uniósł wieko – zresztą…
Gwiazdy mi nic nie powiedzą
Szum rodzi hałas, a potem echo
Nikt nie odpowiada – Szeol
Znowu się powtarzam – Szeol
Znowu sygnał i ta niemoc
Sześć tysięcy lat nad brzegiem morza
W skale wykuwałem sagi
Oddaj mi ten czas – oddaj!!!
Nie mogę dłużej tak żyć
Nie mogę przestać
Popatrz:
Jak chwytam się brzytwy i rzucam się w otchłań
Jak rzucam się w otchłań – zły – bo nie odpowiada mi nikt
Oszukał mnie świat
Jutro i tak zaufam mu znów
Kładę się sam
Tylko ściany słuchają tych słów
Nie goni mnie czas
Mam myśli zamknięte na klucz
Sen na mnie opada, opada i… zabiera cały ból
Może ktoś to w końcu zdejmie ze mnie
Zedrze niczym skórę i zabierze
Biegnę po coś więcej
Ale marne szanse na to, że zobaczę metę
Nie widzę siebie za żadnym zakrętem…
Za dziesięć, dziewięć osiem, siedem, sześć
Pięć, cztery, trzy, dwa, jeden – nie wiem
Ile jeszcze mi się uda znieść
Myśli zostawiają słowa w tyle
Te przyziemne stają najgłębsze
Język nie jest siatką na motyle
Znowu o to walczę z podniebieniem
Znowu o to walczę
Przecież za wygraną mógłbym dać już dawno pewnie
Chwilę rytm wybijam palcem jeszcze
Ale wiem już że to raczej beznadziejne
Już nie patrzę na kamienie u stóp
Głos na taśmie brzmi jak jakiś upiór
Niewyraźne, blade cienie uczuć
Głoszą prawdę zza tumanów kurzu
Negatywy wywołane z duchów
Nie rozumiesz? – no to chodź i spróbuj
Dzielą nas tylko dioramy gruzu
– klatka łapie jaguary w ruchu
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Zero – Paczka
Zero – Bania u cygana
Jaguary Lyrics English
I have enough of this, and you?
Wolves will sprinkle with gold here
Their worlds built of numbers
Paws will put on everything
The stones are mocking like dogs of dogs
When they get to know the loot after the smell
Why is poor dead like a king?
Since the devil has grown like God here
I want to rebel! quietly starts with a murmur in the underground
And it carries slightly on the nodes
And then the stairs to the cages and apartments
On the roofs, on floors, attic and mansard of the newchers
Patią is the rich
It’s true, what is the ribs a little unnoticeable!
Over the horizon of heaven
If the angel raised the lid – anyway …
The stars will not tell me anything
The noise gives birth to noise, and then the echo
Nobody answers – Szeol
I repeat myself again – six
Signal again and this powerlessness
Six thousand years on the seafront
I forged the saga in the rock
Give me this time – give me back !!!
I can’t live like that anymore
I can not stop
Look:
When I grab the razor and throw myself into the abyss
When I throw myself into the abyss – bad – because nobody likes me
I was deceived by the world
Tomorrow I will trust him again
I put myself myself
Only the walls listen to these words
Time is not chasing me
I have a key thoughts
The dream falls on me, falls and … takes all the pain
Maybe someone will finally take it out of me
Zedrze like the skin and will take
I run for something more
But a poor chance of seeing the finish line
I don’t see myself at any bend …
In ten, nine eight, seven, six
Five, four, three, two, one – I don’t know
How much more I can stand
Thoughts leave words behind
The mundane ones become the deepest
Language is not a butterfly net
I’m fighting the palate for it again
I’m fighting for it again
After all, I could give a long time ago
I will knock the rhythm for a while yet
But I already know it’s rather hopeless
I don’t look at the stones anymore
The voice on the tape sounds like a ghost
Blurry, pale shadows of feelings
They preach the truth from behind the dust clouds
Negatives caused by ghosts
Do not understand? – Then come and try
We are only divided by debris
– the cage catches Jaguars in motion
Find more lyrics at westlyrics.com
Zero Lyrics – Jaguary