Daje buta do spodu, auto rusza spod domu
Zapierdala nie ma tu jednego kuca jak szogun
Karmię płuca do obu, biorę bucha mam spokój
Wypierdalaj, jeśli chcesz mi to zakłócać, bo po chuj
Z nieba nie spadło mi nic, wziąłem sam, ej
Po drodze poznałem wstyd, ból i żal, ej
I bez szczekania, w ciemności na blask
Próbuję zwalczać troubles in my mind
Nie lubię się spieszyć, ale nie jeżdżę pomału
Słuchają mnie dzieci i chłopaki z kryminału
Zakładam sygnety na palce jak złoty kastet
Powody do uśmiechu i zmartwień jak na huśtawce
Nie przypinamy metek, my zrywamy metki
Ten kto jest z tobą w biedzie jest zawsze bеzcenny
Chcieliśmy nosić co nosili bananowi chłopcy
Teraz to zakładamy niczym wilki skórę owcy
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
ReTo / ZetHa – Łobuz
ReTo – Bourbon
Jeździec Lyrics English
Gives a shoe to below, the car goes out of home
Zapierdala does not have one squat like a shogun
The lung feed to both, I take Bucha
Wypierdala, if you want to interfere with me, because after dick
Nothing fell from heaven, I took alone, EJ
On the way I met shame, pain and regret, he
And without barking, in the darkness on the glow
I’m trying to fight Troubles in my mind
I do not like to hurry, but I do not drive slowly
They listen to children and guys from a crime
I assume a signboard on fingers like golden kastet
Reasons to smile and worries for a swing
We do not touch the labels, we break the labels
Whoever is with you in poverty is always beaded
We wanted to wear what the boys wore banana
Now we assume like wolves the sheep’s skin
Find more lyrics at westlyrics.com
ReTo Lyrics – Jeździec