Wręczają ci ludzie róże, uważaj na kolce
Ledwo się przebudzam z trudem i muszę ostrożniej
Znieczulam te bóle, zamieszałem wszystko w kolce
Naprędce, bo chciałbym swobodniej
Znowu grząski grunt, gdzieś zaprasza mnie
Ja tak chętny znów, nienawidzę cię
Nienawidzisz mnie? nie rozumiesz, ej
Nie wystarcza kwestia tylko {?} jak mam być z tobą szczery
No to liczę na coś więcej
Głową przebijam bariery, znaczy otwieram kolejne
Weź to sobie wszystko przemyśl, zanim pójdziesz nieco głębiej
Żadnych bredni więcej, nie chce żadnych brеdni więcej
Wręczają ci ludzie róże, uważaj na kolcе
Ledwo się przebudzam z trudem i muszę ostrożniej
Znieczulam te bóle, zamieszałem wszystko w kolce
Naprędce, bo chciałbym swobodniej
Całkiem cudownie się czuję jak przepierdalam swą forsę
Choć nie jestem zarobiony – w sumie to marne grosze
Kolejny hajs na butle, znowu napiszę se piosnke
Przyjdzie zima – kupię kurtkę, tak się tu o siebie troszczę
Jestem zły, chociaż w sumie bardziej smutny
W głowie obrazy, których nikt nie zobaczy aż do trumny
Chciałbym zostawić coś dla potomnych, też i dla tych durnych
Pomimo braku wdzianej Alby w gronie prostytutki
Wręczają ci ludzie róże, uważaj na kolce
Ledwo się przebudzam z trudem i muszę ostrożniej
Znieczulam te bóle, zamieszałem wszystko w kolce
Naprędce, bo chciałbym swobodniej
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Habit – FLAW
YABOL – YAYO
Kolka Lyrics English
People give you roses, watch out for spikes
I barely wake up with difficulty and I need more carefully
I have obsessed these pains, I was involved in spikes
A stress because I would like to do more freely
Again, the Grouse’s ground, somewhere inviting me
I’m so eager again, I hate you
You hate me? You do not understand that
Not just a matter only {} How should I be honest with you
Well, I count on something more
I am piercing barriers, I’m opening another
Take it all this before you go a little deeper
No more than no more breves more
People give you roses, watch out for KOLCEL
I barely wake up with difficulty and I need more carefully
I have obsessed these pains, I was involved in spikes
A stress because I would like to do more freely
I feel pretty wonder how I f#cked my money
Although I’m not earned – this is a poor pennies
Another Hajs on the bottle, I will write a song again
Winter comes – I will buy a jacket, I care about myself
I’m angry, although in total more sad
In the head of images that no one will see until the coffin
I would like to leave something for child, too and for those stupid
Despite the lack of an album in a group of prostitutes
People give you roses, watch out for spikes
I barely wake up with difficulty and I need more carefully
I have obsessed these pains, I was involved in spikes
A stress because I would like to do more freely
Find more lyrics at westlyrics.com
FRANK x ZEBRA Lyrics – Kolka