Zawsze widziałem kałuże i deszcz; i puste, niepełne, nie więcej, lecz Mniej
Nie wrzucę w ten tekst, wiesz słowa na D
Czuję po prostu tę winę i stres A nic nie zrobiłem i byłem tak fair
Siedzę na minie tak podminowany, rozkminiam czy minie czy mi nie
Siedzę smutny, pokój pusty, chuj z tym; wszystkim;
Zawsze ktoś ma gorzej, ale nie mnie winić;
Nie odgrywam tego jak Gandolfini, chcę uciec od własnych myśli
Pogoda za oknem; nie pomaga moknie; świat;
Znajomi to wiedzą co pomocne . będzie będzie będzie dobrze ta
Jеśli teraz czujesz się podobnie; no to tobiе dedykuje trak
Jeśli potrzebujesz czegokolwiek, zawsze możesz dawać znać;
Jeszcze odzyskamy siły ziomek, wrócimy tu grać va banque
A teraz to spróbuj się podnieść bo pierwszym sukcesem jest wstać
To czarny ptak, co rzuca nam cień
Co zasiewa strach i odbiera sen
Siada na dach i patrzy jak śmierć
A wzrok jak zmrok nam zabiera dzień
To czarny ptak co przyfruwa nagle
Napawa strachem i dziurawi żagle
Zasłania słońce, zostawia czarne
I zostawia zawsze pytanie
Czemu moja głowa stała się dla niego gniazdem?
Czemu z tych emocji zrobił sobie kurwa karmę?
Chcę się stąd wydobyć, ile jeszcze mi to zajmie?
Chcę się stąd wydobyć, ile jeszcze mi to zajmie?
Gdziekolwiek szedłem czy w nocy czy w dzień; gdzie bym nie poszedł nie zostawiał mnie
Lęk, że; robię coś źle i dreszcze że to nie okej
Słowa tak ciepłe niczym dłonie jej; nie pasowały bo brzmiały jak blef
I choć je rzucali to nie dałem wiary i byłem złamany bo wszystko szło źle
Ja widziałem wszystko w czerni; Jestem kretynem co pisze piosenki
By się uzewnętrznić i wrzuca do sieci, to nigdzie nie leci i co mnie tu cieszy?
Kogo obchodzą te ukryte szepty jak każdy na barkach ma swoje problemy
I zamknąłem mordę przestałem się dzielić
To jest dla mnie ważne kiedy to co czuję słyszysz; kiedy to rapuję czuję Ciebie tuż obok mnie
Gdy idziemy razem zawsze raźniej nawet w ciszy, możesz tego słuchać kiedy Ciebie też to dotknie
Brak obojętności która rani nasze serca; obecność człowieka która nie pozwala przegrać
Może jestem głupi ale tak się uzewnętrzniam. Czego by nie było mamy siebie, mamy przetrwać
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Panaceum – Gin
Panaceum – Enterprise
Kruk Lyrics English
I always saw puddles and rain; and empty, incomplete, no more, but less
I will not throw in this text, you know the words on D
I just feel this guilt and stress and I did not do anything and I was so fair
I’m sitting on my way, I’m talking, and I will pass or not
I’m sitting sad, empty room, chuj with this; To everyone;
Always someone has worse, but not blame me;
I do not play how Gandolfini, I want to escape from my own thoughts
Weather outside the window; does not help. world;
Friends know what helpful. it will be good
Now you feel similar; Well, Tobii dedicates the traction
If you need anything, you can always let you know;
We will still recover the strength of the compatriot, we will come back here to play Va Banque
And now try to raise because the first success is to get up
This is a black bird, which throws us a shadow
What fears and takes a dream
He sits on the roof and looks like death
And the eyes looks like a day
It’s a black bird that’s suddenly
It fills fear and dzouris sails
Covering the sun, leaves black
And he always answers a question
Why did my head become a nest for him?
Why did a f#ck feed from these emotions?
I want to get out of here how much will it take me?
I want to get out of here how much will it take me?
Wherever I walked or at night or on the day; where I would not go, I left me
Fear that; I do something wrong and chills that it’s not okay
Words so warmly like her; they did not fit because they sounded like a blef
And although they threw them, I did not give faith and I was broken because everything went wrong
I saw everything in black; I am a moron which writes songs
To externalize and put in the network, it’s nowhere to fly and what pleases me here?
Whom these hidden whispers are celebrating as everyone on shoulders have their problems
And I closed the murder I stopped dividing
This is important to me when what I feel heard; When I’m raping, I feel you right next to me
When we go together even more in silence, you can listen to this when you are also touching
No indifference that hurts our hearts; The presence of a man who does not allow to lose
Maybe I’m stupid but I can externalize. What would not have each other, we have to survive
Find more lyrics at westlyrics.com
Panaceum Lyrics – Kruk