Scoobie Doo
No bo drugi album już chcę powiedzieć PM Cool Lee
To jest jakaś..
Yyy..
Historia
PM Cool Lee to..
To jest..
Nie wiem co to jest za nazwa
To jest przeszłość po moim
To jest strasznie poroniony pomysł
Wszyscy którzy mnie znają..
Karwa Fa!
Scyzoryk!
Scyzoryk znów na scenie
Sądny dzień nadchodzi, nadchodzi odkupienie
Rozpierdolę wam domostwa, przelecę wasze córki
Kotu nie przepuszczę także, pociągnę go z dwururki
Kiedy będę to robił, nie będę jednak sam
Ze mną Kielce
[Kielce!
Oraz Mickey Mouse
Wybierzemy jeńców, rozjebiemy co się da
Wiesz o co chodzi, wiesz jak to czasem jest
Kiedy w około chujowo, trzepie się pies
Pogoda do dupy, brak kasy i chęci
A twoja dziewczyna z kimś na boku kręci
Nic ciekawego w telewizji
Pieprzą coś w około o 15 Dywizji
W radiu za dużo dyskoteki
Więc sięgasz co chwila po dragi i leki
Wtedy właśnie zrozumiesz jedno:
To trafienie w samo sedno
Rozpierdolę wasze życie, puszczę z dymem twój dom
Złom możesz wyjebać za okno
Nie słuchaj tego chłamu, szkoda zdrowia i ciebie
Bit i reszta tylko w głowie ci pojebie
To ja
To imię każdy żul w Polsce zna
To ja
Scyzoryk z Sadów
Karwa Fa!
A nie PM Cool Lee
PM Cool Lee, G, it’s a history
Mam chore myśli, chore pragnienia
Niezdrowe pomysły, chory stan uzębienia
Zawsze mówię to co myślę choć nie każdy to lubi
Słucham House of Pain, Beastie Boys i Scoobie
Doobie yabba doobie yabba dibbie dabbie doo
Jestem tu, jak Wielki Szu
Więc uuu
What you gonna do?
To ja
Scyzoryk z Sadów
Karwa Fa!
Mam krosty na dupie a policję pierdolę
Wiedzą o tym dzieci w każdej polskiej szkole bo…
To ja
To imię każdy żul w Polsce zna
To ja
Scyzoryk z Sadów
Karwa Fa!
Nieważne czy mnie lubisz, nieważne czy mnie znasz
I nieważne zupełnie jaki kolor skóry masz
Ja po prostu zawsze robię i będę robił to co chcę
Naprawdę gówno mnie obchodzi że nie lubisz mnie
Kielce to mój dom, tu mieszka ma rodzina
Tu mam kumpli, i tu się wychowałem
Sady ma dzielnica, zawsze o tym pamiętałem
Mój bracie
Szanuję tylko tych którzy szanują mnie
A reszta na kant może skoczyć mnie
So, throw yo hands up in the air
Wavin just, so motherf#ckin’ cares
Throw yo hands up in the air
Wyjebie cię
XXI wiek, nowe stulecie
Nie przeczytasz o tym fakcie w żadnej znanej gaziecie
Bo tak jak ja patrzę, jestem w głowę pojebany
Zakres mych poczynań, jest też nieobliczalny
Mam 20-parę lat, nie słucham Kazika
Nie stosuję prezerwatyw i nie grywam w remika
Więc jak, scyzoryku?
Wypierdalaj!
Jeśli mnie nie lubisz, trzymaj się z dala
Nawala mi głowa, odpierdala mi, więc
Uap bam beluba uap bem bam!
To ja
To imię każdy żul w Polsce zna
To ja
Scyzoryk z Sadów
Karwa Fa!
A ktokolwiek cokolwiek z tego rozumie?
To dostanie od nas kasetę
Mamy, w każdym razie, kolejny egzemplarz
Czy, masz jakiś pomysł na pytanie?
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
PlanBe – Nieodebrane połączenia
PlanBe – Dante’s Inferno
Liroy (Alboom) Lyrics English
Scoobie Doo
Because the second album I already want to say pm cool lee
It is some ..
Yyy ..
History
Pm cool lee to ..
This is..
I don’t know what the name is
This is the past after mine
This is a terribly miscarried idea
Everyone who knows me ..
Karwa FA!
Pocket knife!
Pocket knife again on the stage
The judicial day is coming, redemption is coming
I will f#ck your homes, I will fly your daughters
I will not pass the cat either, I will pull him out of a dualurka
When I do it, I won’t be alone
Kielce with me
[Kielce!
And Mickey Mouse
We will choose prisoners, we will spread what we can
You know what’s going on, you know how it is sometimes
When in a dick, the dog flies
The weather sucks, no money and willingness
And your girlfriend turns with someone on the side
Nothing interesting on TV
They f#ck something in about 15 divisions
Too many discos on the radio
So you reach for drugs and medicines every now and then
Then you will understand one thing:
This is a hit in the point
I will break your life, I will play your home with smoke
You can go out of the scrap
Don’t listen to this crap, it’s a pity for health and you
Bit and the rest only in your head
It’s me
This name is every Żul in Poland
It’s me
Penculture from the orchards
Karwa FA!
Not pm cool lee
PM COOL LEE, G, It’s A History
I have sick thoughts, sick desires
Unhealthy ideas, sick teeth
I always say what I think, although not everyone likes it
I listen to House of Pain, Beastie Boys and Scoobe
Yabba’s yabba yabba dibbie dabbie doo
I am here how great is looking for
So uuu
What you gonna do?
It’s me
Penculture from the orchards
Karwa FA!
I have pimples on my #ss and the police are f#cking
Children know about it in every Polish school because …
It’s me
This name is every Żul in Poland
It’s me
Penculture from the orchards
Karwa FA!
It doesn’t matter if you like me, no matter if you know me
And no matter what skin color you have
I just always do and I will do what I want
I really don’t know sh#t that you don’t like me
Kielce is my home, here a family has a family
I have buddies here, and I grew up here
Sady has a district, I always remembered about it
My brother
I only respect those who respect me
And the rest on the edge can jump me
So, Throw Yo Hands Up in the Air
Wavin Just, So Motherf#ckin ‘Cares
Throw yo hands up in the air
I will take you
21st century, a new century
You will not read about this fact in any known gas
Because just like I look, I’m f#cked up in my head
The scope of my actions is also unpredictable
I’m 20 years old, I’m not listening to Kazik
I do not use condoms and do not play the Remik
So how, a penknife?
f#ck out!
If you don’t like me, hold away
He breaks my head, she f#cked me up, so
Uap bam beluba uap bem bam!
It’s me
This name is every Żul in Poland
It’s me
Penculture from the orchards
Karwa FA!
Anyone understand any of this?
It will get a cassette from us
We have another copy anyway
Do you have any idea for a question?
Find more lyrics at westlyrics.com
Liroy Lyrics – Liroy (Alboom)