Nie liczy się ile jeszcze zostało mi lat
Liczy się obecna chwila
Liczy się to, co teraz i tu
To, co prawdziwe, a nie wyrwane ze snu
Nie liczy się ile jeszcze zostało mi lat
Liczy się obecna chwila
Liczy się to, co teraz i tu
To, co prawdziwe, a nie wyrwane ze snu
Ta sama chwila się nie powtarza jak data z kalendarza
Dlatego robię, to co uważam za słuszne
Aby niczego nie żałować gdy ten świat opuszczę
I choć konsekwencje tego bywają różne
To i tak przeważnie dobrej myśli
Nie wyszło coś dziś mi – mówię trudno
Ale nie pocieszam się tym, że jutro
Może być lepiej bo tego naprawdę nie wiem
I nie mogę być pewien co mi zgotuje los
Kto mi zada cios, a kto poklepie po plecach
Dobrze rozumiem jednak, że sam muszę znaleŹć
Swoje miejsce, wziąć wszystko w swoje ręce
Z dnia na dzień mam wspomnień coraz więcej
Od narodzin aż do chwili obecnej
Przez cały czas do przodu kroczę
Nie schodzę na ubocze, z przeciwnikami walkę toczę
Nie liczy się ile jeszcze zostało mi lat
Liczy się obecna chwila
Liczy się to, co teraz i tu
To, co prawdziwe, a nie wyrwane ze snu
Nie liczy się ile jeszcze zostało mi lat
Liczy się obecna chwila
Liczy się to, co teraz i tu
To, co prawdziwe, a nie wyrwane ze snu
Kiedy na morzu sztormy, w kraju reformy
Ja trzymam się swojej normy, nie tracę formy
Nie zamykam mordy, zajmuje się tym w czym
Myślę, że jestem dobry: składam słowa
A jak to robić to wiem już, chociaż żaden ze mnie
Liryczny geniusz za to prawdziwy amator
Styl pełen metafor, choć nie mówię przez megafon
To i tak słyszą mnie wszyscy Ci, którzy chce aby słyszeli
Chce aby oni o tym wiedzieli
Mówię tu o bliskich mi ludziach
W ich życiu mam swój udział
Tak jak oni w moim
Czas w miejscu nie stoi, on ciągle nas goni
Staramy się jednak aby nie zatarł wspólnych więzów
Bez których życie nie miałoby sensu
To, co powstało dawno jeszcze nie umarło
Nadal trzymam się twardo, na koncertach zdzieram gardło
Jednak wiem, że warto dlatego daję z siebie ile mogę
Dzięki temu cieszę się trochę
A nawet bardziej niech wie każdy twardziel
Że WSP tu mnie zawsze znajdzie
I pamiętajcie nie w czeluściach ognistych piekieł
Ani krainie płynącej miodem i mlekiem
Jestem zwykłym człowiekiem, który motto swe teraz krzyczy:
Obecna chwila to jest to, co się liczy
Nie liczy się ile jeszcze zostało mi lat
Liczy się obecna chwila
Liczy się to, co teraz i tu
To, co prawdziwe, a nie wyrwane ze snu
Nie liczy się ile jeszcze zostało mi lat
Liczy się obecna chwila
Liczy się to, co teraz i tu
To, co prawdziwe, a nie wyrwane ze snu
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Obecna chwila Lyrics English
It does not count how old I have left
The current moment counts
What counts what now and here
What true and not torn out of sleep
It does not count how old I have left
The current moment counts
What counts what now and here
What true and not torn out of sleep
The same moment does not repeat as the date from the calendar
That’s why I do what I think is right
To not regret anything when this world I leave
And although the consequences of this are different
This and usually good thoughts
I did not work out today – I say hard
But I do not consume that tomorrow
It can be better because I really do not know
And I can not be sure what I get fate
Who takes me a blow, and who will pat
I understand well, however, that I must find myself
Your place, take everything into your own hands
From day to day I have memories more and more
From birth until now
I’m moving forward all the time
I do not go out of the opponents to fight
It does not count how old I have left
The current moment counts
What counts what now and here
What true and not torn out of sleep
It does not count how old I have left
The current moment counts
What counts what now and here
What true and not torn out of sleep
When at sea storms, in the country of reform
I stick to my norm, I do not lose my form
I do not close my murder, it deals with what
I think I’m good: I put words
And how to do it, I know, although none of me
Lyrical genius for this a real amateur
A style full of metaphor, though I do not speak through a megaphone
That’s what all those who want to hear me hear me
I want them to know about it
I’m talking about people loved
I have my share in their lives
Just like they
Time in place is not standing, he’s still chasing us
We strive, however, not to blur joint ties
Without whom life would not make sense
What was created long ago has not died
I still stick to hard, on concerts, I will grow my throat
However, I know that it’s worth it I can give you how much I can
Thanks to this, I’m happy
And even more know each hard
That he will always find me here
And remember not in the abyss of fiery hell
Neither a land flowing with honey and milk
I am an ordinary man who now screams:
The current moment is what counts
It does not count how old I have left
The current moment counts
What counts what now and here
What true and not torn out of sleep
It does not count how old I have left
The current moment counts
What counts what now and here
What true and not torn out of sleep
Find more lyrics at westlyrics.com
PWRD Lyrics – Obecna chwila