Nie mogę ufać już nikomu więcej
Między nami znowu rośnie napięcie
Mam patyki, ale chcę mieć ich więcej
Ona już szaleje przez moją obsesję
Mam na sobie diamenty na białym złocie
Nie jestem jej kolegą, tylko idolem
Nie mówię zbyt dużo, ale dużo robię
Nie dzień na mój telefon, bo nie odbiorę
O Jezu, ale zrobiłem refleksję
Łykałam tabletki jak byłem dzieckiem
Przepraszam za to jaki teraz jestem
To gówno było silniejsze odе mnie
Nigdy nie rozumiałem swojеj głowy
Nigdy nie potrzebowałem pomocy
Oni narzekają, bo liczę zespoły
Chcesz podać mi rękę, ale nie ma mowy
Teraz nagle każdy chce być obok mnie
Jeszcze wczoraj przechodzili obok mnie
Byłem zmęczony, ale łapię formę
Byłem spokojny, ale gonię torbę
Nie wiem czy pójdę do nieba, czy piekła
Leki to była jedyna ucieczka
Nie znam już takiego słowa jak „klęska”
Zmieniłem się, ale pozostał niesmak
Nie chcesz być na moim miejscu
Przysięgam, że tylko ją rozumiem bez słów
Nie byłbym sobą, gdybym nie popełnił błędów
Nigdy więcej nie przeczytam twoich tekstów
Nie będziesz moim przyjacielem, bo nie zdałes testu
Chciałbym przeżyć chociaż jeden dzień bez nerwów
Pamiętam noce, które przeżywałem bez snu
Teraz chcą być mną, bo kozłuję jak West Brom
Nie mogę ufać już nikomu więcej
Między nami znowu rośnie napięcie
Mam patyki, ale chcę mieć ich więcej
Ona już szaleje przez moją obsesję
Mam na sobie diamenty na białym złocie
Nie jestem jej kolegą, tylko idolem
Nie mówię zbyt dużo, ale dużo robię
Nie dzień na mój telefon, bo nie odbiorę
O Jezu, ale zrobiłem refleksję
Łykałam tabletki jak byłem dzieckiem
Przepraszam za to jaki teraz jestem
To gówno było silniejsze ode mnie
Nigdy nie rozumiałem swojej głowy
Nigdy nie potrzebowałem pomocy
Oni narzekają, bo liczę zespoły
Chcesz podać mi rękę, ale nie ma mowy
Chcesz podać mi rękę, ale nie masz wejścia
Moja biżuteria jest europejska
Ta suka zakochała się w moich tekstach
Kocham złą sukę, chcę jej jak powietrza
Widzę znaki na niebie, więc nie mogę przestać
Chcę podać ci rękę, ale nie dosięgam
Szczerze to nie wiem czy o mnie pamiętasz
Przysięgam, że to obsesja
Kolejny dzień nie śpię bo liczę mój guap
Dziwko, mam obsesję tak jak Mr. Krabs
Raczej nie mówię dużo, mam za dużo ran
Oni znowu coś mówią, to gówno to czapka
Dziwki mówią o mnie kłamstwa
Podbijasz do mnie to falstart
Nie dotykaj tego paska
To ??, to nie Carhartt
Nie chcesz być na moim miejscu
Kropelki na mnie, dziwko, nie mówię o deszczu
Nie chcę już dłużej stać w miejscu
Teraz chcą być mną bo kozłuję jak West Brom
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Watchmedieslowly – Paranoja
Watchmedieslowly – miejsce
Obsesja Lyrics English
I can’t trust anyone anymore
The tension is growing between us again
I have sticks, but I want to have more of them
She is already crazy about my obsession
I’m wearing diamonds on white gold
I’m not her friend, just an idol
I’m not saying too much, but I do a lot
Not a day on my phone because I won’t pick up
Oh Jesus, but I did a reflection
I was swallowing the tablets when I was a child
I’m sorry for how I am now
This sh#t was stronger than me
I have never understood my head
I never needed help
They complain because I count the bands
You want to give me a hand, but no way
Now suddenly everyone wants to be next to me
They passed past yesterday
I was tired but I catch the form
I was calm, but I chase the bag
I don’t know if I will go to heaven or hell
Drugs was the only escape
I don’t know the word like “defeat” anymore
I changed but remained disgust
You don’t want to be in my place
I swear that I just understand her without words
I wouldn’t be myself if I didn’t make mistakes
I will never read your texts again
You will not be my friend because you have not passed the test
I would like to survive at least one day without nerves
I remember the nights that I experienced without sleep
Now they want to be me because I go like West Brom
I can’t trust anyone anymore
The tension is growing between us again
I have sticks, but I want to have more of them
She is already crazy about my obsession
I’m wearing diamonds on white gold
I’m not her friend, just an idol
I’m not saying too much, but I do a lot
Not a day on my phone because I won’t pick up
Oh Jesus, but I did a reflection
I was swallowing the tablets when I was a child
I’m sorry for how I am now
This sh#t was stronger than me
I never understood my head
I never needed help
They complain because I count the bands
You want to give me a hand, but no way
You want to give me a hand, but you don’t have an input
My jewelry is European
This female dog fell in love with my texts
I love a bad b#tch, I want her like air
I see signs in the sky, so I can’t stop
I want to give you a hand, but I don’t reach
I honestly don’t know if you remember me
I swear it is an obsession
I don’t sleep the next day because I count my Guap
Dziwko, I am obsessed like Mr. Crab
I don’t really say much, I have too many wounds
They say something again, this sh#t is a hat
Dziwki talk about me lies
You conquer me a false start
Don’t touch this belt
That’s, it’s not Carhartt
You don’t want to be in my place
Drots on me, a b#tch, I’m not talking about rain
I don’t want to stand still
Now they want to be me because I go like West Brom
Find more lyrics at westlyrics.com
Watchmedieslowly Lyrics – Obsesja