Czułem potrzebę by robić na siłę coś ale ją w sobie zabiłem
Nie lubię oglądać pomyłek na oobe
Czułem potrzebę by robić na siłę coś ale ją w sobie zabiłem
Nie lubię oglądać pomyłek na oobe
Tryb samolot, albo jet lag
Ostatnio czuję się świetnie
Właśnie skończyłem butelkę
To sukę za rękę i jazda uberkiem
Młody zarzucił mi temat jak wędkę
Nie chodzi o fetę, nie chodzi o m-kę
Ile bym nie miał chcę więcej
Mili walk robię pęgę – nycto
Wyciągają ze mnie duszę, a wycieka drip
Palę sussy weed, młody nycto młody lunatyk
Nigdy nie ćpałem, a na hita wciągam bit
Niby kocham swoich wrogów, ale wolę żebyś znikł
Big, patrzcie się na mnie jak rosnę
Pierdolę covid, a zachowaj odstęp
Na tej łodzi jesteś wiosłem
Ja wcale nie lepszy, no może troszkę
Pizdo nie masz amunicji ostrej
Lubię kiedy szmaty tracą oddech
Serce nie bije, ale rozjebało holter
Cholera, cholera tonę w przesterach
Jak wcześniej nie siadło, pa tera
Jak zwykle jeden do zera
To dla tego nie odbieram
To dla tego bez portfela
Musiałem się sponiewierać
Psychika najszybciej umiera, pamiętaj
Czułem potrzebę by robić na siłę coś ale ją w sobie zabiłem
Nie lubię oglądać pomyłek na oobe
Czułem potrzebę by robić na siłę coś ale ją w sobie zabiłem
Nie lubię oglądać pomyłek na oobe
Pojebało mi się od ludzi na sali
Pluję w morze typów co chcieli by z nami
Jak męczy mnie krzyk, to go wrzucam na ściany
Jestem pojebany, więc muszę zapalić
Spierdalaj, jestem delikatny jak xanax
Tak serio to łatwo mnie złamać
Jak wyślesz do mnie twoją szmatę
To jeszcze nauczę ją kłamać
Myślała, że się wtedy zegnę
Widzę przed sobą mordo bezkres
Jakby to Goya dotknął pędzlem
Nałogi gonią, bo są wsteczne
Idzie z tym złapać apopleksję
Daj tylko dobry dobry pretekst
I tak nas wchłonie w końcu cement
Chociaż bym wolał zostać w lesie
Wychodzę z dupą w piżamie
Zobacz jak dobrze się bawię
Mocne jest ćpanie w Warszawie
Dzwoni menadżer
Jaram to po kapeć
Coś tam wyjebałem bo się nie bawiłem w tatę
Paleta ulica a robię za akrobatę
Nie pucuję się jaki zapłaciłem podatek
Palę na rodos, palę na Korfu
Parę bak poszło, parę bat związków
Ale mam kosmos, ale mam prouchy
Pierdol to pordo, mordo mi posyp
Palę na rodos, palę na Korfu
Parę bak poszło, parę bat związków
Ale mam kosmos, ale mam prouchy
Pierdol to pordo, mordo mi posyp
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Alpano – Nie chce z wami byc
Atczy – Chcę Być
Oobe Lyrics English
I felt a need to do something but I killed her
I do not like watching mistakes on Oobe
I felt a need to do something but I killed her
I do not like watching mistakes on Oobe
Airplane mode, or Jet Lag
Recently I feel great
I just finished a bottle
It’s a b#tch for hand and riding a lady
A young threw me like a fishing rod
It’s not about feta, it’s not about M-Kę
How much I would not want more
Mili Fight I’m doing a song – Nycto
They pull out the soul from me, and drip leaks
I smoke Sussy Weed, Young Nycto Young Lunatic
I have never jammed, and on the hit I bite a bit
I love my enemies, but I prefer you to disappear
Big, look at me as I grow
COVID f#ck, and keep a gap
On this boat you are a paddle
I do not get better at all, maybe a little
Pizdo do not have an acute ammunition
I like when rags lose breath
The heart does not beat, but the holter
Shit, cholera ton in shorts
As soon as it does not fall, PA TERA
As usual one to zero
I do not answer it for it
This is without a wallet for it
I had to catch up
The psyche is dying fastest, remember
I felt a need to do something but I killed her
I do not like watching mistakes on Oobe
I felt a need to do something but I killed her
I do not like watching mistakes on Oobe
I fell away from people in the room
I spit into the sea of types they wanted with us
How tires me a cry, I put it on the walls
I’m f#cked up, so I have to smoke
f#ck off, I’m delicate as Xanax
So seriously it’s easy to break me
If you send me your rag
I will learn it yet
She thought I was a clock
I see a marto ahead of me
As if Goya touched the brush
Addictions chasing, because they are backward
I’m going to catch apoplex
Give only a good good pretext
And so we will absorb cement finally
Although I would prefer to stay in the woods
I go out with my #ss in pajamas
See how well I’m playing
There is a strong junk in Warsaw
Calling Manager
Jaram to a slipper
I was going there because I did not have fun in my dad
Street palette and I do for acrobat
I do not let the tax paid
I smoke on Rhodes, I smoke on Corfu
A pair of tank went, a few pair of compounds
But I have a cosmos, but I have prouids
Pierdol to pondo, Mordo me
I smoke on Rhodes, I smoke on Corfu
A pair of tank went, a few pair of compounds
But I have a cosmos, but I have prouids
Pierdol to pondo, Mordo me
Find more lyrics at westlyrics.com
Nycto x koza Lyrics – Oobe