Paris Tekst piosenki – Kukon

Paris Tekst piosenki by Kukon

Dawno poznałem życie, mówią że robię błąd
Twój chłopak co weekend wydzwania w telefon
Nie gramy pod publikę, uciekamy przed nią
Chcesz poznać nasze życie, zapraszamy na blok, [x2]

Czekać nie chce niewiele nam dali czasu
Zawijam w bletkę tyle co zostało grass’u
Chłopak znikąd, twój silikon jak ich flow
Rap z techniką głupia cipo widzę jak dziś chłoniesz to, sztos

Czujesz to tu na blokach, to nie mefedron
Słyszę głos jak mnie woła, to już na serio
Szary beton dziewiętnaście lat to widzę kurwa
Mówię w pysk Ci jak się żyję gdy na ławkach butla

Łatwa kurwa to nie materiał na żonę tu
Otwarta furtka tu nie jeden w nią wchodził już
Kolejna kłótnia bo tak sprzyja nam banknotów głód
Marlboro w usta znowu na rejon wychodzi crew

Kolejny król do kieszeni jak do siebie wchodzi
Muszę pospłacać długi w końcu zacząć tu coś robić
Chcesz mi zagrozić mogę tylko zaśmiać się wciąż
Jedno hasło w bani

Dawno poznałem życie, mówią że robię błąd
Twój chłopak co weekend wydzwania w telefon
Nie gramy pod publikę, uciekamy przed nią
Chcesz poznać nasze życie, zapraszamy na blok, [x2]
Find more lyrics at westlyrics.com

Listen to their music here
WestLyrics.com Amazon Music    WestLyrics.com Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

Paris Lyrics English

I have learned a life for a long time, say that I do a mistake
Your boy every weekend calling on the phone
We do not play the publication, we run away from her
You want to know our life, welcome to the block, [x2]

Wait does not want much to give us time
Wrap in a blot as much as the grass was
Boy out of nowhere, your silicone like their flow
Rap with a stupid p#ss# technique I see how today you are lying, Sztos

You feel here on blocks, it’s not a mephedron
I hear a voice like me, it’s seriously
Gray concrete nineteen years I see f#cking
I speak to you when I live when on the benches

Easy f#ck is not a material for a wife here
An open gate was not one of it anymore
Another quarrel because we favors hunger banknotes
Marlboro in the mouth again on the region comes out Crew

Another king to your pocket comes into
I have to sweat your debts finally to start doing something here
I want to threaten me I can only laugh
One password in Bani

I have learned a life for a long time, say that I do a mistake
Your boy every weekend calling on the phone
We do not play the publication, we run away from her
You want to know our life, welcome to the block, [x2]
Find more lyrics at westlyrics.com

Kukon Lyrics – Paris

Kukon

Paris