Nic nie odkładam na później
Chyba, że flotę to w chuj jej
Tak napierdalam gotówkę
Że portfel ciągle mi puchnie
Nic nie odkładam na później
Chyba, że flotę to w chuj jej
Tak napierdalam gotówkę
Że portfel ciągle mi puchnie
Teraz tyle pięter mam w domu, ile miałem w bloku nim odniosłem sukces
Firma generuje takie obroty, że potrójny tulup to chuj jest
Teraz tyle pięter mam w domu, ile miałem w bloku nim odniosłem sukces
Firma generuje takie obroty, że potrójny tulup to chuj jest
Z muzyki cashyk dziś nie jest nowiną
Trzeba się cieszyć, kiedyś to nie było
Jest grono osób tym niepocieszone
Dlatego, że chuja na tym zarobiło
Dla nas od zawsze to była zabawa, która nagle stała się pracą
Sami kurwa zaczęliśmy se płacić, po co mamy czekać aż inni zapłacą nam
Założyliśmy se kiedyś jak będzie wyglądała polska muzyka
I następna scena jest dzisiaj
Zapowiadałem z Solarem, że dwa lata max i będzie rozjebane
Okiem na czapce puściłem wam oko, już wtedy iluminowałem
Kiedyś chłopaczek z patologii, teraz man z wyższych sfer
Kiedyś drip kapał przez dozownik, a teraz money rain
Nic nie odkładam na później
Chyba, że flotę to w chuj jej
Tak napierdalam gotówkę
Że portfel ciągle mi puchnie
Nic nie odkładam na później
Chyba, że flotę to w chuj jej
Tak napierdalam gotówkę
Że portfel ciągle mi puchnie
Teraz tyle pięter mam w domu, ile miałem w bloku nim odniosłem sukces
Firma generuje takie obroty, że potrójny tulup to chuj jest
Teraz tyle pięter mam w domu, ile miałem w bloku nim odniosłem sukces
Firma generuje takie obroty, że potrójny tulup to chuj jest
Nie czuję bólu
Złoto jest na mnie, jak tabernakulum
Kierownik tłumu
A kiedyś byłem o krok od żulów
Tysiące umów
Do podpisania, bo dzieciak już urósł
Spacery w Tulum
Odpoczywam po robieniu albumów
Bo ile można ciągle biec
Bolą mnie stawy, boli mnie łeb
Wsadziłem dużo, wyjąłem więcej
No bo taki biznes jest
Kiedyś może będzie gorzej, ale teraz błyszczę się
Wiemy jak używać sieci, jak jebany Spider-Man
Kiedyś chłopaczek z patologii, teraz man z wyższych sfer
Co tydzień viral, złapię za łeb się, jak policzę bilans
Kiedyś drip kapał przez dozownik, a teraz money rain
SB Maffija, naszą historię zobaczycie w kinach
Nic nie odkładam na później
Chyba, że flotę to w chuj jej
Tak napierdalam gotówkę
Że portfel ciągle mi puchnie
Nic nie odkładam na później
Chyba, że flotę to w chuj jej
Tak napierdalam gotówkę
Że portfel ciągle mi puchnie
Teraz tyle pięter mam w domu, ile miałem w bloku nim odniosłem sukces
Firma generuje takie obroty, że potrójny tulup to chuj jest
Teraz tyle pięter mam w domu, ile miałem w bloku nim odniosłem sukces
Firma generuje takie obroty, że potrójny tulup to chuj jest
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Lanek – BAKTERIA
wimeeq – SEPIA
Potrójny Tulup Lyrics English
I do not put anything for later
Unless the fleet is in a dick her
Yes, I f#cked cash
That the wallet constantly swells
I do not put anything for later
Unless the fleet is in a dick her
Yes, I f#cked cash
That the wallet constantly swells
Now so many floors I have at home, how much I had in the block, I was successful
The company generates such revolutions that a triple tuloup is a dick is
Now so many floors I have at home, how much I had in the block, I was successful
The company generates such revolutions that a triple tuloup is a dick is
From Cashyk music today is not a news
You have to enjoy, it used to be
There is a group of people including incompassable
Because they have earned
For us, it has always been a fun that suddenly became work
Sami f#ck we started to pay, why we have to wait for others to pay us
We founded SE once what Polish music will look like
And the next scene is today
I announced with SOLAR that two years max and will be f#cked up
I was looking at my eye on the hat, I have already illuminated
Once a boy from pathology, now man from the higher spheres
Once Drip dropped by the dispenser, and now Money Rain
I do not put anything for later
Unless the fleet is in a dick her
Yes, I f#cked cash
That the wallet constantly swells
I do not put anything for later
Unless the fleet is in a dick her
Yes, I f#cked cash
That the wallet constantly swells
Now so many floors I have at home, how much I had in the block, I was successful
The company generates such revolutions that a triple tuloup is a dick is
Now so many floors I have at home, how much I had in the block, I was successful
The company generates such revolutions that a triple tuloup is a dick is
I do not feel pain
Gold is on me, like tabernacle
Crowd manager
And once I was a step away from Żulów
Thousands of contracts
To sign, because the kid has already grown
Walks in Tulum
I rest after making albums
Because how much can you constantly run
Ponds hurt, my head hurts
I put a lot, I took more
Well, such a business is
Someday can it be worse, but now I’m flashing
We know how to use a network as a f#cking spider-man
Once a boy from pathology, now man from the higher spheres
Every week Viral, I’m catching myself on my balance sheet
Once Drip dropped by the dispenser, and now Money Rain
SB Maffija, our story you will see in cinemas
I do not put anything for later
Unless the fleet is in a dick her
Yes, I f#cked cash
That the wallet constantly swells
I do not put anything for later
Unless the fleet is in a dick her
Yes, I f#cked cash
That the wallet constantly swells
Now so many floors I have at home, how much I had in the block, I was successful
The company generates such revolutions that a triple tuloup is a dick is
Now so many floors I have at home, how much I had in the block, I was successful
The company generates such revolutions that a triple tuloup is a dick is
Find more lyrics at westlyrics.com
Białas & Lanek Lyrics – Potrójny Tulup