Nie poznałem anioła ale za to poznałem diabła
Kiedy łamałem prawo to demony biły brawa
Nie potrzebuję broni, jeśli ludzi boli prawda
Wokół farmazony, nawet nie chce z wami gadać
Nie poznałem anioła ale za to poznałem diabła
Kiedy łamałem prawo to demony biły brawa
Nie potrzebuję broni, jeśli ludzi boli prawda
Wokół farmazony, nawet nie chce z wami gadać
Przechodziłem różne stany, choć nie byłem w Ameryce
Parę razy mogłem umrzeć ale jakoś dalej żyję
Chociaż coraz bliżej trumny, zdrowie cały czas się sypie
Co tydziеń u lekarza ale cóż takie życiе
Nigdy nie zrozumiesz tego co siedzi w mojej głowie
Zamknięty w czterech ścianach chore jazdy mam na co dzień
Przed oczami dziwne zwidy ale nie mogę dać się ponieść
Muszę stać – twardo, jak w obronie Rudy Gobert
Na nogach Nike TN, zapierdalam coraz szybciej
Ona schodzi coraz niżej ale jest tylko na chwilę
Twoja laska dla mnie dziwka, ciągle wysyła mi cyce
Niech przestanie do mnie pisać, bo i tak jej to nie wyjdzie
Ziom pod ręką ma teleskop, chociaż jebie go astronomia
Ja, muszę stąd uciekać, bo znowu mnie bagno woła
Gdybym nie przestał pić to bym tutaj dawno skonał
Powoli nabieram sił, mimo że chodzi za mną zmora
Nie poznałem anioła ale za to poznałem diabła
Kiedy łamałem prawo to demony biły brawa
Nie potrzebuję broni, jeśli ludzi boli prawda
Wokół farmazony, nawet nie chce z wami gadać
Nie poznałem anioła ale za to poznałem diabła
Kiedy łamałem prawo to demony biły brawa
Nie potrzebuję broni, jeśli ludzi boli prawda
Wokół farmazony, nawet nie chce z wami gadać
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
KUBA – Pocałunek słońca
Monika Susłyk – Dwoje Troje
POZNAŁEM DIABŁA Lyrics English
I did not recognize the angel but I met the devil
When I broke the law, the demons were applauding
I don’t need a weapon if the truth hurts people
Farmasons around you don’t even want to talk to you
I did not recognize the angel but I met the devil
When I broke the law, the demons were applauding
I don’t need a weapon if the truth hurts people
Farmasons around you don’t even want to talk to you
I went through various states, although I wasn’t in America
I could die a few times but I still live somehow
Although the casket is getting closer, health is still falling apart
What’s up with the doctor, but what is so life
You will never understand what is sitting in my head
Enclosed in four walls, I have sick driving every day
Strange tie before the eyes but I can’t get carried away
I have to stand – hard, as in defense of red gobert
On the legs of Nike TN, I f#cking faster and faster
She goes lower and below but it’s only for a moment
Your chick for me a wh#re, I keep sending me t#ts
Let him stop writing to me, because it won’t work out anyway
The man has a telescope at hand, although he is astronomy
I, I have to run away from here, because my swamp calls me again
If I didn’t stop drinking, I would die here a long time ago
I am slowly gaining strength, even though the bane is behind me
I did not recognize the angel but I met the devil
When I broke the law, the demons were applauding
I don’t need a weapon if the truth hurts people
Farmasons around you don’t even want to talk to you
I did not recognize the angel but I met the devil
When I broke the law, the demons were applauding
I don’t need a weapon if the truth hurts people
Farmasons around you don’t even want to talk to you
Find more lyrics at westlyrics.com
Brandosky Lyrics – POZNAŁEM DIABŁA