I mój język tańczy w mroku
Chyba chce za wiele tego soku
Czy to fizjo, czy psycholog
0 seconds of 0 secondsVolume 0%
Już nieważne, napraw mi kręgosłup
Wszystko się rozlewa
Wszystko się rozlewa
Mam ze sobą tyle umów
Z nich tylko ciernie i strach
Nadal bez albumu
Chcę tylko Ciebie i spać
Gęsto tu od tłumu
Zostałbym najchętniej sam
Choć wtedy patrzą upiory ze ścian
Trochę chory balans
Poznałem każdą z ról
W Twoim centrum świata
W moment zniknę jak duch
Nawet nie wiesz, kiedy wkraczam
Jak pod skórę, jak chłód
Wylej żółć
Sprawdź mój puls
I mój język tańczy w mroku
Chyba chce za wiele tego soku
Czy to fizjo, czy psycholog
Już nieważne, napraw mi kręgosłup
Wszystko się rozlewa
Wszystko się rozlewa
Nie jara mnie Kid Cudi
Serio ja mam Was przepraszać
Już śmieszny grosz mnie nie bawi
Tylko chcę zjadać wady me
Boję się, że jak zrobię milion zostanie ze mnie ścierwo
Choć jak nic nie zrobię będzie jeszcze gorzej ze mną
Na razie 50 na koncie jak J Lo
Kręci dobre zawsze
Dobro w zło jak Makbet
Nie, nie, nie, nie chcę
Nie, nie, nie, nie chcę
Nie nie, nie nie
Nie, nie, nie chcę
Nie, nie, nie, nie chcę
Nie, nie, nie, nie chcę
Nie, nie, nie, nie chcę
Nie, nie, nie, nie chcę
I mój język tańczy w mroku
Chyba chce za wiele tego soku
Czy to fizjo, czy psycholog
Już nieważne, napraw mi kręgosłup
Wszystko się rozlewa
Wszystko się rozlewa
Find more lyrics at westlyrics.com
![WestLyrics.com Amazon Music](https://WestLyrics.com/wp-content/uploads/Amazon-Music.png)
![WestLyrics.com Apple Music](https://WestLyrics.com/wp-content/uploads/Apple-Music.png)
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Bartko – Reset
Eskaubei – Dzień świra
Puls Lyrics English
I mój język tańczy w mroku
Chyba chce za wiele tego soku
Czy to fizjo, czy psycholog
0 Seconds of 0 SecondSvolume 0%
Już nieważne, napraw mi kręgosłup
Wszystko się rozlewa
Wszystko się rozlewa
Mam ze sobą tyle umów
Z nich tylko ciernie i strach
Nadal bez albumu
Chcę tylko Ciebie i spać
Gęsto tu od tłumu
Zostałbym najchętniej sam
Choć wtedy patrzą upiory ze ścian
Trochę chory balans
Poznałem każdą z ról
W Twoim centrum świata
W moment zniknę jak duch
Nawet nie wiesz, kiedy wkraczam
Jak pod skórę, jak chłód
Wylej żółć
Sprawdź mój puls
I mój język tańczy w mroku
Chyba chce za wiele tego soku
Czy to fizjo, czy psycholog
Już nieważne, napraw mi kręgosłup
Wszystko się rozlewa
Wszystko się rozlewa
Nie jara mnie Kid Cudi
Serio ja mam Was przepraszać
Już śmieszny grosz mnie nie bawi
Tylko chcę zjadać wady me
Boję się, że jak zrobię milion zostanie ze mnie ścierwo
Choć jak nic nie zrobię będzie jeszcze gorzej ze mną
Na razie 50 na koncie jak J Lo
Kręci dobre zawsze
Dobro w zło jak Makbet
Nie, nie, nie, nie chcę
Nie, nie, nie, nie chcę
No no no no
Nie, nie, nie chcę
Nie, nie, nie, nie chcę
Nie, nie, nie, nie chcę
Nie, nie, nie, nie chcę
Nie, nie, nie, nie chcę
I mój język tańczy w mroku
Chyba chce za wiele tego soku
Czy to fizjo, czy psycholog
Już nieważne, napraw mi kręgosłup
Wszystko się rozlewa
Wszystko się rozlewa
Find more lyrics at westlyrics.com
Kowalczyk feat. Serca Lyrics – Puls