Ulice puste i plaże zapomniane
Ktoś wyrzuca butelki, od toastów popękane
Gęste chmury nie wpuszczają dziś promieni
To był raj na Ziemi do pierwszych dni jesieni
Mola stare deski, co druga smutno trzeszczy
Jak zniszczałe winyle motywów staroświeckich
Niejeden się zarzekał, a jednak stąd odjechał
Blakną plakaty i wspomnienia po dyskotekach
Spójrz, tamten gość musiał ostro dawać w kość
Całe lato pił albo sypał coś
Pewnie żył nakręcony i to jeszcze nie dawno
Ale jak widać czegoś nie ogarnął
To była historia wakacyjnej miłości
Świadoma perspektywa pokonania odległości
Z dwóch krańców Polski , dziś zjednoczеni
Przekonani, że to nigdy się nie zmiеni
Z ostatnimi dniami wakacji słonecznych
Spakował rzeczy w bagaż podręczny
A swoją kartę Idea, Play’a, Heyah
Wyrzucił, kupując za piątkę, spokój sumienia
Puste Mielno, niebo szare
A ty śmiałeś się, że właśnie ją olałeś
Kruche rzeczy łatwo zburzyć
Ale to się może więcej nie powtórzyć
Puste Mielno, niebo szare
A ja czuję, że rozbiłeś się o fale
Kruche rzeczy łatwo zburzyć
Ale to się może więcej nie powtórzyć
Siedział w domu cholernie zdołowany
Gdy jej numer telefonu wyjeżdżał ze śmieciami
Co teraz zrobić, szukać? Fotka, nasza-klasa?
Z imieniem bez nazwiska lepiej daj se siana, ziom
No to decyzja, plan jechać ku morzu, Boże
Może pomoże, może będę grzebać w koszu
Mogłeś myśleć zamiast cwaniaka zgrywać
Taka pewność parszywa często bywa łamliwa
I to jego właśnie widziałem na tej plaży
Jego wspomnienia wepchnęły go już w urojenia
Jak widmo snuł się odwiedzając miejsca wspólne
Na przekór sobie, bo dobijał się okrutnie
Teraz chcesz do niej, ona życie ułożone
W jeden moment zapomniała o wakacyjnej przygodzie
Gdyby chciała odnalazła by jego
Lecz już przed nim miała tu chłopaka stałego, ha
Puste Mielno, niebo szare
A ty śmiałeś się, że właśnie ją olałeś
Kruche rzeczy łatwo zburzyć
Ale to się może więcej nie powtórzyć
Puste Mielno, niebo szare
A ja czuję, że rozbiłeś się o fale
Kruche rzeczy łatwo zburzyć
Ale to się może więcej nie powtórzyć
Puste Mielno, niebo szare
A ty śmiałeś się, że właśnie ją olałeś
Kruche rzeczy łatwo zburzyć
Ale to się może więcej nie powtórzyć
Puste Mielno, niebo szare
A ja czuję, że rozbiłeś się o fale
Kruche rzeczy łatwo zburzyć
Ale to się może więcej nie powtórzyć
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Verba – Tak SIę Boję
Verba – Malibu
Puste Mielno Lyrics English
Empty streets and beaches forgotten
Someone throws a bottle of toasts cracked
Dense clouds do not allow rays today
It was paradise on Earth for the first days of autumn
Mola old boards, every second cracking sad
Vinyls and teeth as old-fashioned motifs
Many swore to, but he departed from here
Posters fade and memories of discos
See, that the guest must produce a sharp bone
All summer drink or something poured
Probably he lived filmed and this is not a long time ago
But as you can see anything seized
It was the story of the summer of love
Aware of the prospect of overcoming distance
Of the two ends of the Polish, today zjednoczеni
Convinced that it never zmiеni
On the last days of sunshine holidays
Things packed in carry-on luggage
And your card idea, Arawak, Heyah
He threw buying for five, peace of conscience
Empty Mielno, gray sky
And you laughed that it was olałeś
Brittle things break down easily
But it may not come again
Empty Mielno, gray sky
And I feel that you broke up with waves
Brittle things break down easily
But it may not come again
He is sitting at home damn depressed
When he left her phone number with the garbage
What to do now, to look for? Pic, our-class?
With a name without a name better give yourself a hay dude
Well this decision, the plan to go to the sea, God
It can help, maybe I dig in the trash
You could think of, instead of a hustla rip
Such confidence is often lousy fragile
And that’s what I saw on the beach
His memories pushed him in delusions
As the specter of concocting a common visiting places
In spite of myself, I was pounding terribly
Now you want to her, she arranged life
In one moment he forgot about the summer adventure
If he wanted to found his
But before him there was a permanent boyfriend, ha
Empty Mielno, gray sky
And you laughed that it was olałeś
Brittle things break down easily
But it may not come again
Empty Mielno, gray sky
And I feel that you broke up with waves
Brittle things break down easily
But it may not come again
Empty Mielno, gray sky
And you laughed that it was olałeś
Brittle things break down easily
But it may not come again
Empty Mielno, gray sky
And I feel that you broke up with waves
Brittle things break down easily
But it may not come again
Find more lyrics at westlyrics.com
Verba Lyrics – Puste Mielno