Wiesz, kiedy zaczynałem nigdy nie sądziłem że to się tak szybko rozwinie
To jest pojebane, że jednego dnia marzysz, a następnego plan dochodzi do skutku
Patrzysz na mnie z góry, gdy kodi wchodzi na bit
Kolejny szczyl bez kultury i który omija klin
Bo ma tematyka w mig ujawni Ci co to hit
A figury w sobowtóry zamieniają modę dziś
I zmiotę Cię jak ogień satelitę na orbicie
Tak gorąca supernowa, że podpalam okolicę
Zafunduje Ci maraton i otrzymasz dychawicę
Na ostatni seans w kinie, czyli nie oddychaj remake
Sypie mi się dalej piach w Klepsydrze
A Ty nadal cieszysz japę, kiedy coś nie wyjdzie
Ale między nami stary to ja szczerze Tobie życzę
Żebyś coś realizował, a nie kończył na pomyśle
Oto debiutowa sesja
Niech to leci na osiedlach
Introdukcja mnie docenia
Puszczam wolno moje dzieło, niech przemierza ten ocean
Oto debiutowa sesja
Niech to leci na osiedlach
Introdukcja mnie docenia
Puszczam wolno moje dzieło, niech przemierza ten ocean
Urodziny dziadka, zasiadł przy mnie mój rodziciel
Nie gadałem z nim dwa lata bo mi jechał po rodzinie
Się uśmiecha na maniaka, no bo czekał na ten moment
I po cichu pije do mnie że się zobaczymy w sądzie
Ja pierdole co za człowiek sobie myśli
Że poprawi kontakt z synem tylko mową nienawiści
A ja mówię to co czuję, to nie żadne ciche dissy
Powiedz jak mam Cię szanować, jak zraniłeś moich bliskich
Teraz na kanapie piję zieloną herbatę
Lecą followupy dla tych, kiedy zaczynałem w rapie
Jeśli nadal tutaj jesteś, no to dam co obiecałem
Daję Epkę, wkładam serce w nawijanie
Oto debiutowa sesja
Niech to leci na osiedlach
Introdukcja mnie docenia
Puszczam wolno moje dzieło, niech przemierza ten ocean
Oto debiutowa sesja
Niech to leci na osiedlach
Introdukcja mnie docenia
Puszczam wolno moje dzieło, niech przemierza ten ocean
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Kodison – Milczące Fanfary
Kodison – Wracam
Sesja Lyrics English
You know, when I started I never thought that it would develop so quickly
This is f#cked up, you dream that one day, and the next plan takes effect
You look at me when kodi enters the bit
Another Pisser without culture and which bypasses the wedge
Because a subject in a moment you reveal what hit
A doubles figures in fashion today turn
I will crush you like a fire a satellite into orbit
Supernova so hot that the area arson
Treats marathon and you will get asthma
At the last session in the cinema, which is not a remake breathe
I poured away the sand in the hourglass
And you still enjoy japa when something does not work out
But between us old I sincerely I wish you
You realized something and not finishing on the idea
Here are the debut session
Let it flies on settlements
Introduction appreciates me
I let my work slowly, let it traverses the ocean
Here are the debut session
Let it flies on settlements
Introduction appreciates me
I let my work slowly, let it traverses the ocean
Birthday grandfather, he sat down with me my parent
I do not talked with him two years because I was driving the family
Smiles at a maniac, well, because I was waiting for this moment
I quietly drink to me to see you in court
f#ck what a man thinks
That will improve the contact with his son only hate speech
And I say what I feel, this is not no quiet dissy
Tell me how I respect you, how you hurt my loved ones
Now on the couch drink green tea
Flying followupy for those when I started in rap
If you’re still here, well, I’ll give what I promised
I give the EP, I put the heart in winding
Here are the debut session
Let it flies on settlements
Introduction appreciates me
I let my work slowly, let it traverses the ocean
Here are the debut session
Let it flies on settlements
Introduction appreciates me
I let my work slowly, let it traverses the ocean
Find more lyrics at westlyrics.com
Kodison Lyrics – Sesja