Ślub 2 Tekst piosenki - Verba

Ślub 2 Tekst piosenki by Verba

To dalsza część historii, niezmyślanej
O parze, której życie wam opowiadałem
Ich dziecko z wrodzoną wadą serca
Dni życia policzone miało, pamiętasz?

On na tirze w trasie, myśli pogubione
Praca mało płatna i wciąż poza domem
Ona przestraszona o losy swej rodziny
Jak zakończy się ta historia? No to lecimy

Ile można znosić ciągłą niepewność?
Postanowili wszystko postawić na kartę jedną
On do Niemiec ruszył, poszukać pracy
Żeby dbać o chore dziecko, potrzebował kasy

Praca ta sama, lecz zarobki piękne
Natychmiast ściągnął żonę z maleństwem
Ona znalazła pracę i śliczne mieszkanie
Zamieszkali tam, raczej już na stałe

Legalna praca, życie ubezpieczone
Opieka zdrowotna, na innym poziomie
Szybko klinika, by zasięgnąć rady
Kardiochirurg, co ogarnia takie sprawy

W Polsce mówili, że pozostaje czekać
On na to “Bzdura! Nie możemy zwlekać
Najszybszy termin, bo będzie za późno
Czas wyleczyć serduszko”

Nie zabierzesz mi tego, nie zabierzesz mi tego co mam
Chociaż życie nie daje mi, chociaż życie nie daje mi szans
Nie zabierzesz mi tego, nie zabierzesz mi tego co mam
Chociaż życie nie daje mi, chociaż życie nie daje mi szans

Jakby nie patrzeć, to jest inny świat
Oni przy dziecku mogli być cały czas
100% opieki w najlepszych warunkach
Żadnych ograniczeń, nie porównasz

Operacyjna sala, lekarze działają
Bóg odbiera życie, oni je przywracają
Ludzkie życie wyrywają śmierci z rąk
To ludzie, co mówią śmierci “f#ck off”

Co było dalej? Mały już jest zdrowy
Jego serce bije i nic mu nie grozi
Kiedyś dowie się, jak dorośnie
Ze rodzice życie dali mu dwukrotnie

I jeszcze wiadomość na koniec mam piękną
Mały wkrótce będzie miał rodzeństwo
Kumpel pisał, że tym razem córeczka
Prawdziwa historia od smutku do szczęścia

Listen to their music here

Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

Related Lyrics:
Verba – Póki Śmierć Nas Nie Rozłączy
Verba – Ogarniemy

Ślub 2 Lyrics English

This is a further part of history, not thoughtful
I was talking about steaming whose life
Their child with a congenital heart disadvantage
Life days have had, remember?

He on the truck on the road, thoughts lost
Non-paid work and still outside the house
She scared about the fate of her family
How will this story end? We are flying

How much can you endure continuous uncertainty?
They decided to put everything on the card
He went to Germany, look for a job
To take care of a sick child, he needed money

The same work, but beautiful earnings
He immediately pulled his wife with a baby
She found a job and a beautiful apartment
They residing there, rather permanently

Legal work, life insured
Healthcare, on a different level
Fast clinic to seek advice
Cardiacchirurg, which embraces such matters

In Poland, they said he was waiting for
He for this “nonsense! We can not delay
The fastest date, because it will be too late
Time to cure the heart ”

You will not take me this, you will not take me what I have
Although life does not give me, although life does not give me a chance
You will not take me this, you will not take me what I have
Although life does not give me, although life does not give me a chance

If you do not look, this is another world
They could be all the time at the child
100% care in the best conditions
No restrictions, you will not comply

Operating room, doctors work
God receives life, they restore them
Human life break death from hands
It’s people who say death “f#ck off”

What was on? Small is already healthy
His heart beats and nothing threatens him
He will find out how to grow up
With parents, life gave him twice

And still a message at the end I have a beautiful
Little will soon have siblings
Buddy wrote that this time a daughter
A real story from sadness to happiness

Verba Lyrics – Ślub 2