Sprawiedliwy Tekst piosenki – Joda

Sprawiedliwy Tekst piosenki by Joda

[Od kiedy świat jest sprawiedliwy
Jointy, kreska i popadasz w paranoję
Tylko syf dookoła, spiskowe teorie
Miałeś rzucić to – jutro, jutro

A co jeżeli jutra nie ma, wpierdoliłeś się w to
Też mi smutno kiedy do domu dziecka wiozę ciuchy tylko, których nie chcę, zamiast serca
Świat, gdzie cena na metkach ma decydować o wartości
Zabieraj by ratować te sieroty

Gdybym mógł pyknął bym Blikiem cały cash z imprez na linki składek, które ignorowałem
Żebyś nie łykała tej tabletki, cofnę puste noce
Gdyby to było takie proste
Od kiedy świat jest sprawiеdliwy

Jego wad nie naprawisz za pieniądzе, wiem
Tak trudno widzieć pozytywy, po co mi te, która sama stanie przed sądem
Obudź mnie, będę wolny, dosyć mam wojny
O limuzyny, złoto, sławę

Tu gdzie asfalt jest chłodny, ej
Oddam życie za twoją jedyną szansę
Gdybyś tylko dał gwarancję, że nie będziemy przegrani już na starcie
Narazie pokitrane, znowu czerwone światło

Radiowóz staje obok, tobie zaciska się gardło
Jak nie znasz to nie oceniaj
Słowa potrafią ranić jak nie do powiedzenia
Otwieramy blizny, pokaż kogoś kto jest tu niewinny

Kochamy wytykać palcami, licytować kto ma gorzej
Myślę o tym, gdy wyrzucam dwa posiłki diety pudełkowej
Jedni przymierają głodem, najbogatsi pragną uczyć, które dawno porozmieniali na drobne
Nienarodzony synku, nie zamartwiaj

Planeta obraca się nadal, jak w proch lata
Trawi strach, ból, korupcja u brata
Nie przykładaj ręki do tego, jak tata
Od kiedy świat jest sprawiedliwy

Jego wad nie naprawisz za pieniądze, wiem
Tak trudno widzieć pozytywy, po co mi te, która sama stanie przed sądem
Obudź mnie, będę wolny, dosyć mam wojny
O limuzyny, złoto, sławę

Tu gdzie asfalt jest chłodny, ej
Oddam życie za twoją jedyną szansę
Na lepsze jutro i spokojne dzisiaj
Mam na te całe zło wczoraj

Na lepsze jutro i spokojne dzisiaj
Z wiarą w oczach, bez oczekiwań
Od kiedy świat jest sprawiedliwy
Jego wad nie naprawisz za pieniądze, wiem

Tak trudno widzieć pozytywy, po co mi te, która sama stanie przed sądem
Obudź mnie, będę wolny, dosyć mam wojny
O limuzyny, złoto, sławę
Tu gdzie asfalt jest chłodny, ej

Oddam życie za twoją jedyną szansę
Find more lyrics at westlyrics.com

Listen to their music here
WestLyrics.com Amazon Music    WestLyrics.com Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

Sprawiedliwy Lyrics English

[Since when the world is fair
Joints, a line and you fall into paranoia
Just crap around, conspiracy theories
You were supposed to quit it – tomorrow, tomorrow

And what if there is no tomorrow, you got into it
I am also sad when I carry clothes to the orphanage that I don’t want instead of my heart
A world where the price on the tags is to decide on the value
Take to save these orphans

If I could have felt BLIK all cash from events to the contribution links that I ignored
So that you do not swallow this tablet, I will withdraw empty nights
If this would be so easy
Since when the world is making

You will not fix its flaws for money, I know
It is so difficult to see positives, why do I need those that will stand in court
Wake me up, I will be free, I have enough war
About limousine, gold, fame

Where the asphalt is cool, hey
I will give my life for your only chance
If you only gave a guarantee that we would not be lost at the start
For now, pitched, red light again

The police car stands next to you, your throat tightens
If you don’t know, don’t judge
Words can hurt as unacceptable
We open scars, show someone who is innocent here

We love to point out with our fingers, bidding who has worse
I think about it when I throw two meals of a box diet
Some are hungry, the richest want to teach, which they have long talked to small
Unborn son, don’t worry

The planet is still rotating, as in dust summer
Draw fear, pain, corruption at his brother
Don’t put your hand like dad
Since when the world is fair

You will not fix his flaws for the money, I know
It is so difficult to see positives, why do I need those that will stand in court
Wake me up, I will be free, I have enough war
About limousine, gold, fame

Where the asphalt is cool, hey
I will give my life for your only chance
For a better tomorrow and peaceful today
I have all this evil yesterday

For a better tomorrow and peaceful today
With faith in the eyes, no expectations
Since when the world is fair
You will not fix his flaws for the money, I know

It is so difficult to see positives, why do I need those that will stand in court
Wake me up, I will be free, I have enough war
About limousine, gold, fame
Where the asphalt is cool, hey

I will give my life for your only chance
Find more lyrics at westlyrics.com

Joda Lyrics – Sprawiedliwy

Joda

Sprawiedliwy