Ej, raz, dwa, trzy
Zapie*dalam ścierę tu na pattern (zapie*dalam ścierę tu na pattern)
Grube stilo, jakby namalowane fatcapem było
Same pasy, jak w karate (same pasy, jak w karate)
Od wyboru do koloru, nocą rzucam ją na matę
Trafiony zatopiony jak statek widmo (trafiony zatopiony jak statek widmo), trafiony zatopiony jak statek widmo
Trafiony zatopiony jak statek widmo (trafiony zatopiony jak statek
Widmo), trafiony zatopiony jak statek widmo
Nocą wychodzi tu ze mnie demon, tak jak Boogieman
Chodzę jak żonaty drugi dzień
Ona myśli, że jest gwiazdą, tak jak shuriken (pew, pew)
Na ulicy same szczury (blee), ale nie obchodzą bzdury te (blee)
Z dala o całego stada, nadal ze mną moje grono, je*ać tłumy w tle
Uno momento, wracam jak boomerang, w plecaku mam delikatesy, ale nie (?)
Po takim temacie ma dusza by poszła na spacer, a twoja umiera
Nie pytam gdzie zera, ta fanka pie*doli tu mocniej od sera
Nocą nałyka się tego nasienia i wszystko posprząta jak ściera (i wszystko posprząta jak ściera)
Ty weź ściągaj tą biżuterię za winklem
Stary tu miał bransoletę na nodze, chwila i wyj*bał w kibel
Ja mordę mam brzydką tu tak jak Bullterrier
(?) pisze wciąż do mnie “włóż we mnie”
Co to za stilo, bo u was to biednie, a przy mnie albinos we mgle nawet blednie
Wpie*dalam chochliki, wpie*dalam chochliki
Trunek wylewam na kubek, wylewam to na chodniki
Znalazłem tą twoją zgubę, miała czerwone poliki
Chętnie się sypie jak puder, lecz to nie zadanie mej kliki, bo nikt nie zje dzi*ki po nikim
Zapie*dalam ścierę tu na pattern (zapie*dalam ścierę tu na pattern)
Grube stilo, jakby namalowane fatcapem było
Same pasy, jak w karate (same pasy, jak w karate)
Od wyboru do koloru, nocą rzucam ją na matę
Trafiony zatopiony jak statek widmo (trafiony zatopiony jak statek widmo), trafiony zatopiony jak statek widmo
Trafiony zatopiony jak statek widmo (trafiony zatopiony jak statek
Widmo), trafiony zatopiony jak statek widmo
Jak wchodzę w pi*dę, to wychodzę pępkiem
Ona lubi udawać, że tego nie chce
Duszę jej gardło, bo lubi ten bezdech
(?) wydziabała na ręce
Mój ch*j jak torpeda
Znów tu ją rozj*bał
Brum, brum i jest temat
Szczurku, dla ciebie nie ma
Wbijam ją na pokład twoje suc*ki
Chciały poznać co to trójkąt bermudzki
Zwiedzam odkąd nie da się mnie dziś uśpić
Dzisiaj nie buźkę, no bo na nóżki
Ja to wytrych, je*ać ten klucz do furtki
Ziomek naraz tu zarzuca trzy duszki
Fajna su*a, ale każdy na nią spuścił
Uzależniona jest od czarodziejskiej różdżki
Zapie*dalam ścierę tu na pattern (zapie*dalam ścierę tu na pattern)
Grube stilo, jakby namalowane fatcapem było
Same pasy, jak w karate (same pasy, jak w karate)
Od wyboru do koloru, nocą rzucam ją na matę
Trafiony zatopiony jak statek widmo (trafiony zatopiony jak statek widmo), trafiony zatopiony jak statek widmo
Trafiony zatopiony jak statek widmo (trafiony zatopiony jak statek
Widmo), trafiony zatopiony jak statek widmo
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Koneser – TRZY RAZY NIE
Koneser – ZAKRĘTY
STATEK WIDMO Lyrics English
Hey, once, two, three
Zapie * I gave you on the Pattern (I gave you back here for Pattern)
Thick stilo, as if painted with Fatcap
Same belts, like in karate (the belts themselves, like in karate)
From choice to color, I throw it on my mat night
Trophying sunken like a spectrum ship (hit spectrum ship), hit sunk as a spectrum ship
Trophying sunken like a spectrum ship (hit sunk like a ship
Spectrum), hit on the spectrum ship
At night, a demon goes out here, just like Boogieman
I go like a married second day
She thinks she is a star like Shuriken (CA, PE)
On the street themselves Rats (Blee), but they do not care about nonsense (blee)
Away from all over herd, still with me my bunch, eat back crowds in the background
Uno Momento, I come back like Boomerang, I have delicatessen in my backpack, but not (?)
After this topic has a soul to go for a walk, and your dies
I do not ask where zero, this pie fan * Doli here harder from cheese
At night, this seed will fall into and everything cleaned up as rubs (and everything cleaned up as rubs)
Take this jewelry for wink
Old here had a bracelet for a leg, a moment and exception
I’m murdering ugly here like Bullterrier
(?) He writes to me “Insert me in me”
What a stilo, because you are poor, and with me Albinos in the fog even errors
WPA * Dalam Chochliki, WPI * Dalam Chochliki
Liquor pour into a cup, pour it on the sidewalks
I found this death, she had red poliki
I’m happy to fall as a powder, but this is not a task of my clique, because no one will do so
Zapie * I gave you on the Pattern (I gave you back here for Pattern)
Thick stilo, as if painted with Fatcap
Same belts, like in karate (the belts themselves, like in karate)
From choice to color, I throw it on my mat night
Trophying sunken like a spectrum ship (hit spectrum ship), hit sunk as a spectrum ship
Trophying sunken like a spectrum ship (hit sunk like a ship
Spectrum), hit on the spectrum ship
As I come into Pi * Da, I’m leaving the navel
She likes to pretend to do it
Soul of her throat, because she likes this apnea
(?) Facing on his hand
My ch * j like a torpedo
Again here, it is a bit
Brum, brum and there is a topic
A rat, there is no for you
I stick it on board your SUC *
They wanted to meet what the Bermuda Triangle
I am sorry since I can not sleep today
Today does not smiley, because on the feet
I will try it, eat this key to a wicket
Ziomek at once he accuses three racks
Cool su * a, but everyone dropped on it
It depends on the magic wand
Zapie * I gave you on the Pattern (I gave you back here for Pattern)
Thick stilo, as if painted with Fatcap
Same belts, like in karate (the belts themselves, like in karate)
From choice to color, I throw it on my mat night
Trophying sunken like a spectrum ship (hit spectrum ship), hit sunk as a spectrum ship
Trophying sunken like a spectrum ship (hit sunk like a ship
Spectrum), hit on the spectrum ship
Find more lyrics at westlyrics.com
Koneser Lyrics – STATEK WIDMO