Street Life Tekst piosenki – Joker

Street Life Tekst piosenki by Joker

Lata się na oriencie, przez starszych wychowany
Za układ z policją każdy frajer przekopany
Nasz nominał nie złotówki, tylko zielone gramy
Siedzimy tu z jointem i te wersy kurwa przekminiamy

Lecę po swoje ziomek, za plecy się nie patrzę
Tylko idę przed siebie, zobaczę co da czas ten
To łatwe
Dzieciaki chcą tutaj zarabiać papier

Swój dla swojego między blokiem bywa katem
I z fartem
Dla mnie brat bratu bratem
Nie liczy się pieniądz, szacunek to jest nasz cel

Ale jebać to żyję chwilą
Będzie co będzie i trudno, wiem że kurwy się pomylą
Latam ujarany, z TIW na klaciе
Jak problem to pomogę zasłużyłeś na to bracie

Wiеm że nie raz niezłe bagno, nie jedna pomyłka
Psy tu zajeżdżają, szybka zawijka i wykrętka
Lewo, prawo, prosto
Już mnie nie znajdziecie, nadal brak problemu z forsą

Pełne samary
Ujebane buty
Wiemy co jest pięć ale brakuje na ruchy
Bo to Street Life

Życie ulicy nocą
Towar się przewija
Lamusy się pocą
Gdy zapada zmrok

Budzą się osiedla
Małolat zapamiętaj
Lepszy topek niż ta kreska (x2)
Kiedy zachodzi słońce, ulica sie budzi

Musisz zajebać portfel, wtedy zapał się ostudzi
Choć nie jestem geodetą, codzień dzielę działki
Jak latasz to uważaj, znam paru co tutaj wpadli
Masz buty za 2 koła nie obchodzi mnie to wcale

Co zarobię wydam, TIW na klacie stale
Nie robię tego dla hajsu, czysta zajawa
Robię to dla ziomków a nie kurwa dla was
Kiedyś tylko trawa teraz biznes się rozkręca

Zasada została, dla fałszywek niema miejsca
Tylko prawdziwi wokół, jak przypał zawijamy
Nie mów nic nikomu, małolat w życiu gramy
Czasami problemy, zdrady nie wybaczę

Prędzej tutaj padnę, niż z kurwą się wzbogacę
Powoli się żyje, wiem że obiecałeś
Będę pamiętał bo ty o mnie pamiętałeś
Bo to Street Life

Życie ulicy nocą
Towar się przewija
Lamusy się pocą
Gdy zapada zmrok

Budzą się osiedla
Małolat zapamiętaj
Lepszy topek niż ta kreska (x2)
Już nie wierzę w miłość, za dużo przeżyłem

Nie wierzę w sprawiedliwość, nie raz się pomyliłem
Uczę się na błędach mimo wielu pomyłek
Źle robiłem, ale też dużo naprawiłem
Nie wiesz co przeżyłem, więc nie mów o mnie nic

Chcesz coś wiedzieć to przyjdź do mnie
Albo kurwo milcz
Wiele razy tu upadłem i jak widzisz stoję nadal
Goń za marzeniami i nigdy się nie poddawaj

Wiem jak boli strata, tylko nielicznym ufam
Wiem co mogę, z kim mogę, przytargać bucha
Stoją w miejscu marzenia, ogranicza mnie każdy
Chciałbym je ruszyć w chuju mam innych jazdy

Jestem jaki jestem, ciągle szukam sensu
Idę do przodu nigdy nie stanę w miejscu
Wiem jak boli zdrada, nie raz się poczułem
Kiedyś się odwdzięczę może w końcu zrozumiesz

Nie wierzę w sprawiedliwość, ale wierzę w karmę
Pamiętaj podam rękę kiedy mordko upadniesz
Bo to Street Life
Życie ulicy nocą

Towar się przewija
Lamusy się pocą
Gdy zapada zmrok
Budzą się osiedla

Małolat zapamiętaj
Lepszy topek niż ta kreska (x2)
Find more lyrics at westlyrics.com

Listen to their music here
WestLyrics.com Amazon Music    WestLyrics.com Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

Street Life Lyrics English

Flying on the orient, by older brought up
For a circuit with the police each gull dipped
Our denomination does not gold, only green grams
We are sitting here with Joint and these verses f#cking

I’m leaving my compatriot, I do not look at my back
I only go ahead, I will see what this time will give
That’s easy
Kids want to make paper here

Its for her Between the block she is
And with fart
For me brother brother brother
No money counts, respect this is our goal

But f#ck this I live a moment
What will happen and hard, I know that wh#res are wrong
Latam of unjarany, from TIW on clap
As a problem, I will help you deserve this brother

Welcome that more than once a nice swamp, not one mistake
Dogs here are arriving, fast wrapping and excerpt
Left, right, straight
You will not find me anymore, still no problem with Forsy

Full Samara
Ujebane shoes
We know what is five but missing on movements
BO TO STREET LIFE

Street life by night
The goods are scrolling
Lamose
When he collapses

A housing estate
Małolat Remember
Better tops than this line (X2)
When the sun takes place, the street is waking up

You have to f#ck your wallet, then cools down
Although I am not a geodeta, I share the plot every day
If you are flying, watch out, I know a couple who came up here
You have shoes for 2 wheels, I do not care about it at all

What I will spend, TIW on the Card constantly
I do not do it for Hajsu, clean zajawa
I do it for my compatriots and not f#cking for you
Only the grass now has a business started

The principle has been, for fake there are no place
Only true around how they wrapped
Do not say anything, Małolat in life we ​​play
Sometimes problems, betrayal I will not forgive

Fastening here I will fall asleep than with a wh#re
Slowly alive, I know that you promised
I will remember because you remembered me
BO TO STREET LIFE

Street life by night
The goods are scrolling
Lamose
When he collapses

A housing estate
Małolat Remember
Better tops than this line (X2)
I do not believe in love anymore, I survived too much

I do not believe in justice, I was wrong
I’m learning from mistakes despite many mistakes
I did not do it, but I also fixed a lot
You do not know what I experienced, so do not say anything about me

You want to know something to come to me
Or silent
I have fallen here many times and as you see, I’m still
Goń for dreams and never give up

I know how it hurts a loss, only a few trust
I know what I can with whom I can, to make Bucha
They stand in the place of dreams, each one is limiting me
I would like to move them in chuju I have other driving

I’m what I am, I’m still seeking
I’m going to the front I will never stand in place
I know how to hurt betrayal, I felt more than once
I will repay one day, maybe you will finally understand

I do not believe in justice, but I believe in Karma
Remember I give my hand when you fall a mistake
BO TO STREET LIFE
Street life by night

The goods are scrolling
Lamose
When he collapses
A housing estate

Małolat Remember
Better tops than this line (X2)
Find more lyrics at westlyrics.com

Joker Lyrics – Street Life

Joker

Street Life