Nordowi Môl Tekst piosenki by Kiev Office
Nordowi Môl
Powietrze pachnie tu asfaltem i szkłem
Music Lyrics Source
Nordowi Môl
Powietrze pachnie tu asfaltem i szkłem
Wszystkie drzwi były otwarte
Ostatni przyszedł ksiądz
W trąby dąć, drzewo ściąć
Na mnie patrz, przez mur skacz
Balkony jak batony
Pokryte są z zewnątrz
Wychodzę na spacer
I wchodzę prosto w krzaki
Ludzie okrążają się
Nieświadomie wokół stołów minął dzień
Trzeci dzień to drugi dzień bo gdzieś zaginał pierwszy
Kładziesz się na boku na sofie
Jestem
Zakasałem rękaw, drugi też podwinę, w ręku mam latarkę