Chciałbym mieć furę z tylnym napędem, podjechać nią na komendę
Wypić kawę z komendantem, josha zjarać z prezydentem
Z magazynku wyciągnąć blanta, co miała go małolatka
Ale nie była uważna dość, więc teraz to moja działka
Na telefonie mieć kontakt, do każdego w mieście szponta
Tylko, żeby poryć mu beret, że ktoś go właśnie podgląda
Mieć zajebisty interes, prawie legalny interes
Ale na wszystkich papierek, więc możecie pucować sedes
Podjeżdża czarny Mercedes, hajsik jest przygotowany
Cieszę się jak ktoś odjebie, bo to oznacza, że da mi do łapy
Pytasz się po co chcieć takiego życia, o odpowiedź nie będzie trudno
Bo ciężko moralność na wodzy utrzymać, a dużo łatwiej być kurwą
Muszę mieć wyjebane, yhym, muszę, muszę, muszę
Tak pierdolą o zasadach, bo nie chcą sobie zaszkodzić
A wszystko im kurwa szkodzi, jak zwykły napój słodzony
Krzyk nie czyni ciebie groźnym, masa jest częścią formy
Chciałbym zjeść wszystkie torty, może być pewny kontry
Marynarz zwiedza porty, chwali się, że obrotny
Tamta z nim wrzuca posty, robi to dla promocji
Tkwią oboje w opcji toxic, pociągi za pociągi
Skończyła się Jego kolej, po szynach wypierdolony
Lata całą noc, i cały dzień, za skręt
Instagram flex, w głowie ćwiek
Prawda jest taka – zależy dużo od Ciebie
Zwłaszcza to, czy będziesz jedynką, czy może zerem
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Peepz – Fajrant
Peepz – Fanta
WannaBiz Lyrics English
I would like to have a fury with rear drive, drive it to the command
Drink coffee with the commandant, Josha to sing with the president
From the magazine, draw a bark, which had a minute
But she was not attentively pretty, so now this is my plot
On the phone, have contact, to everyone in the city of Szponta
Just to tell him a beret that someone just watches him
Having awesome interest, almost legal interest
But on all the paper, so you can put SEDES
Black Mercedes approaches, Hajsik is prepared
I am happy to get someone, because it means that it will give me a paw
You ask for such a life that you will not be difficult for a reply
Because it’s hard to maintain morality, and easier to be a wh#re
I have to have a f#cked up, yhym, I need, I have to
So f#ck about the principles, because they do not want to hurt yourself
And all the f#ckers harm them, like a plain paired drink
A scream does not make you dangerous, the mass is part of the mold
I would like to eat all cakes, maybe sure controlling
Sailor visits ports, boasts that turnover
That throws out of him, he does it for the promotion
They are both in Toxic, Trains for Trains
He ended his turn, on the rails were f#cked up
Years all night, and all day, for twist
Instagram Flex, In the head
The truth is – it depends a lot from you
Especially if you will be one or a zero
Find more lyrics at westlyrics.com
Peepz Lyrics – WannaBiz