Warszawa Tekst piosenki – Jerzyk Krzyżyk

Warszawa Tekst piosenki by Jerzyk Krzyżyk

Biały kolega
Tutaj przyjechał
Z nikim się nie wita
Mówią że kobita

On nie umie czytać
Nikt mu na łeb nie da
Najwyżej on komuś
Gdy go w domu nie ma to idą do domu

Kolorowy dom taki {?}
Czaisz że to fol
Kolorowy dom, misbehave
Czaisz że to fol

Kolorwy dom, taki {?}
Czaisz że to fol
Łysy krzyk
Podaj plik

Biją Cię
Ona z nim
Warszawa
Dalej biała

Warszawa
Nie zabraniaj
Warszawa
Dalej biała

Warszawa
Nie zabraniaj
Tutaj Boga nie ma tu się liczy czas
Wszędzie mówią ściera, tutaj cham to pan

Tutaj Boga nie ma tu się liczy czas
Wszędzie mówią ściera, tutaj cham to pan
Profanacja, szał, wciągaj, krzywdź i pal // x4
Find more lyrics at westlyrics.com

Listen to their music here
WestLyrics.com Amazon Music    WestLyrics.com Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

Warszawa Lyrics English

White colleague
He came here
He does not welcome anyone
Say that Kobita

He can not read
No one can not
Highest
When he does not have it at home, they go home

Colorful house such {?)
Wash
Colorful house, Misbehave
Wash

House, such as {}
Wash
Bald scream
Provide a file

They beat you
She with him
Warsaw
On white

Warsaw
Do not prohibit
Warsaw
On white

Warsaw
Do not prohibit
Here God does not have time here
They say rubs everywhere, here you are

Here God does not have time here
They say rubs everywhere, here you are
Proofing, craze, pull, harm and pal // x4
Find more lyrics at westlyrics.com

Jerzyk Krzyżyk Lyrics – Warszawa

Jerzyk Krzyżyk

Warszawa