Zakazana Miłość Tekst piosenki – Verba

Zakazana Miłość Tekst piosenki by Verba

To były piękne dni, odeszły razem z nim
On nie przychodzi by już nie pamiętać nic
A kwiaty więdną i deszczu już nie wskrzesi ich
Mogłaś to przetrwać by po prostu dalej żyć

Młoda dziewczyna duże miasto niezłe możliwości
Dużo znajomych fajnych ludzi, z całej Polski
Kiedyś myślała o zabawie dzisiaj – o przyszłości
Poznała spoko gościa przez zbieg okoliczności

Typ rozpaczał szczerze mówiąc ze ma żonę
Spoko, dla niej to znajomość tylko jest na moment
Można spędzić czas, pogadać, wypić zimną colę
W końcu przecież każde pójdzie w swoją stronę

Parę spotkań i rozmowy zwykłe z życia
Gdyby miało być tak łatwo nie miałbym o czym pisać
Nie miał być to żaden romans przecież są zasady
Pokazywał zdjęcia córki z rodzinnej zabawy

Czy on łamał dystans? Trudno to ocenić
W dumnie nie dał jej sygnału, że chciałby coś zmienić
Może nie powinien nawet z nią zamienić słowa
Żona mogła by pomyśleć, że to wszystko sprowokował

To były piękne dni, odeszły razem z nim
On nie przychodzi by już nie pamiętać nic
A kwiaty więdną i deszczu już nie wskrzesi ich
Mogłaś to przetrwać by po prostu dalej żyć

Wiesz udowodniono, że wystarczy 120 godz
By zrodziło się uczucie, które może tu zaszkodzić
Zwykłą relacja, zamieniona w słabość
Obustronna choć chwilowa zakończona zdradą

On się wystraszył, dobrze wie, że jest winny
To nie fair wobec: Żony, córki i dziewczyny
Wycofanie, prośba “Zapomnieć musimy”
Lecz ona zapatrzona, nie ma na to siły

Wypisywała, ale on wolał zamilknąć
Tylko napisał do niej “Zostaw mnie kretynko”
Próbowała Go oszukać, pisząc, że jest w ciąży
Ten napisał “Pożałujesz jeśli mnie pogrążysz”

Później będąc w pracy zobaczył kwiaty
Do bukietu przyczepiona kartka t tam skromny napis
“Kocham cię mimo krzywd, to dla ciebie
Połóż je na grobie na moim pogrzebie…”

Chyba widziałem gościa miesiąc później
Był przybity i nie chodził już tak dumnie
W podkrążonych oczach prośba by powtórnie
Przeżyć te kilka chwil

Stał pod blokiem jak bezdomny
Myśli tak mroczne wykańczały go
Gdy spojrzał znów na rękę bez obrączki
W życie już zwątpił

Sam by się uwolnił gdyby nie to
Że kwiaty nosił jej co wtorek
To były piękne dni, odeszły razem z nim
On nie przychodzi by już nie pamiętać nic

A kwiaty więdną i deszczu już nie wskrzesi ich
Mogłaś to przetrwać by po prostu dalej żyć
To były piękne dni, odeszły razem z nim
On nie przychodzi by już nie pamiętać nic

A kwiaty więdną i deszczu już nie wskrzesi ich
Mogłaś to przetrwać by po prostu dalej żyć
Find more lyrics at westlyrics.com

Listen to their music here
WestLyrics.com Amazon Music    WestLyrics.com Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

Zakazana Miłość Lyrics English

These were beautiful days, they left with him
He does not come to not remember anything
And the flowers will not resume them anymore
You could survive it to just live

A young girl in a big city. Good opportunities
Many friends of cool people from all over Poland
She once was thinking about playing today – about the future
She met a cool guest through coincidence

The type despaired to be honest with a wife
Cool, for her, this knowledge is only for a moment
You can spend time, talk, drink cold cole
Finally, every one will go to his side

A few meetings and ordinary talks from life
If it was to be so easy, I would not have anything to write about
It was not supposed to be no romance after all, there are rules
Showing photos of daughters from family fun

Did he break the distance? It’s hard to assess this
He did not give her a signal proud that he would like to change something
Maybe he should not even turn with her
Wife could think that he provoked all this

These were beautiful days, they left with him
He does not come to not remember anything
And the flowers will not resume them anymore
You could survive it to just live

You know it has been proven to be 120 hours
To get a feeling that can hurt here
A regular relationship, converted into weakness
Only the temporary completed betrayal

He scared himself, he knows that he is guilty
This is not fair to: wives, daughters and girls
Withdrawal, asking “Forget MUST”
But she stares, there is no strength

She wrote, but he preferred to fell silent
Only wrote to her “Leave me a moron”
She tried to cheat him by writing that she was pregnant
This wrote “You will regret if you are plunging me”

Later, when she saw flowers at work
To a bouquet attached card t there a modest lettering
“I love you, despite your harm, it’s for you
Put them on the grave on my funeral … ”

I think I saw a visitor a month later
He was nailed and he did not go so proudly
In a shaded eyes a request to re-
Survive these few moments

Stał under a block like a homeless
Thoughts so dark finished him
When he looked back on his hand without a wedding ring
He has already doubted life

He would release himself if not
That the flowers wore her on Tuesday
These were beautiful days, they left with him
He does not come to not remember anything

And the flowers will not resume them anymore
You could survive it to just live
These were beautiful days, they left with him
He does not come to not remember anything

And the flowers will not resume them anymore
You could survive it to just live
Find more lyrics at westlyrics.com

Verba Lyrics – Zakazana Miłość

Verba

Zakazana Miłość