Mówicie mi “zarapuj coś” , oto właśnie jestem
Każdym wersem pracuję nad swoim świadectwem
Mówicie mi “wejdź na bit”, mówicie mi “co to za shit”
Nic nie udowadniam Ci, nawijam pod byle pretekstem
Po to jestem, żeby nawinąć tutaj te wiersze
Żeby hejty na mnie były jeszcze większe
Żeby track ogarnąć, rozkładasz go na części pierwsze
Każde kolejne numery będą jeszcze lepsze
Więc nie myśl, że ja zaraz to odpuszczę
Będę robić co robię, głowy nigdy nie spuszczę
Widzę w sobie kogoś, kto zagląda w pojutrze
Bo nie chcę umrzeć, jako stworzenie od Was głupsze
Chcesz mi wjechać na ambicję, czy zrównać mnie z Ziemią?
Twoje argumenty na tle moich tekstów kuleją
Czynię wiarą cuda, doskonale wiem, że mi się uda
Jestem prawdziwy i szczery, nie jak Wy sztuczną materią
Jestem właśnie tutaj i teraz jak stream
Pożeram inne owce będąc czarną owcą
Jednym słowem młody krzyk czyli Young Scream
Nie rozglądam się za siebie idąc zawsze prosto
Jestem właśnie tutaj i teraz jak stream
Pożeram inne owce będąc czarną owcą
Jednym słowem młody krzyk czyli Young Scream
Nie rozglądam się za siebie idąc zawsze prosto
Nie stopię się jak wosk pod wpływem temperatury
Nie maskuję się jak KaeN i jestem z tego dumny
Niektórym obiecałem, że będę tam u góry
Jestem tam duszą, ciałem ciągle tu, gdzie są mury
Otwieram okno na świat, nie na Facebook
Patrzę na niego zza krat, bo wokół pełno przeszkód
Czy to życie jest coś warte, oprócz moich tekstów?
Stawiam wszystko na jedną kartę, gram w pokera w przejściu
Mam wirusa w bani, czekam na przystani, aż ktoś mnie ocali
Widzę świat wieloma kolorami
Jednak gdy zdaję sobie sprawę, że ten świat antypatyczny
Widzę go trochę inaczej – monochromatyczny
Nikt z Was nie jest w stanie zniszczyć mojej weny
Jak będę chciał to wtedy zejdę ze sceny
Po co mi Twoje zdanie? Nie chcę już waszej oceny
Wszystko piszę dla siebie, to są moje tereny
Jestem właśnie tutaj i teraz jak stream
Pożeram inne owce będąc czarną owcą
Jednym słowem młody krzyk czyli Young Scream
Nie rozglądam się za siebie idąc zawsze prosto
Jestem właśnie tutaj i teraz jak stream
Pożeram inne owce będąc czarną owcą
Jednym słowem młody krzyk czyli Young Scream
Nie rozglądam się za siebie idąc zawsze prosto
Żadnych skrrt, autotune’ów, płytkich rapsów
Wciąż uciekam do jednej pary Adidasów
Nie mam chęci uciekania do wehikułu czasu
Siódma rano środek nocy, wiatr zbytnio mi wieje w oczy
Czekam aż coś mnie zaskoczy, zaskakuje ilość czasu
Na przemyślenia, choć żadna myśl nic nie zmienia
Daje powód do zmartwienia, drażni sny, skrywa marzenia
Nie chcę tam wracać, bo to nic nie zmienia
I nie wrócę tam, dużo szybciej wyjdę z ram
Lub wyjdę za którąś z dam, lub też może będę sam
Tak, będę sam, mogę powiedzieć to już Wam
Że oprócz małej garstki osób serio jestem sam
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Screamy – Witaj w Hotelu Strachu
Screamy – Bitamina
Zarapuj Lyrics English
You tell me “scrape something”, here I am
I work on my testimony with each verse
You tell me “go to the bit”, you tell me “what this shit”
I do not prove anything to you, I wind up under any pretext
I am why I am to wrap these poems here
That haters on me were even greater
To get a track, you spread it into the first parts
Each subsequent numbers will be even better
So don’t think I will let it go right away
I will do what I do, I will never let my head away
I see someone who looks in the day after tomorrow
Because I don’t want to die as a creation from you dull than you
Do you want to enter my ambition or balance me with the ground?
Your arguments on the background of my texts are limping
I make miracles faith, I know perfectly well that I will succeed
I am real and honest, not like you artificial matter
I am here and now like a stream
I eat other sheep as a black sheep
In a word, a young scream or young screen
I do not look for myself always going straight
I am here and now like a stream
I eat other sheep as a black sheep
In a word, a young scream or young screen
I do not look for myself always going straight
I do not melt like wax under the influence of temperature
I don’t mask myself like Kaen and I’m proud of it
I promised some that I would be there at the top
I am a soul there, the body is still where the walls are
I open the window to the world, not on Facebook
I look at him from behind the bars, because there are plenty of obstacles around
Is this life worth something except my texts?
I put everything on one card, I play poker in the transition
I have a virus in sucks, I am waiting for the marina for someone to save me
I see the world with many colors
However, when I realize that this antipathetic world
I see him a little differently – monochrome
None of you can destroy my inspiration
If I want it, I will get off the stage
Why do I need your opinion? I don’t want your assessment anymore
I write everything for myself, these are my areas
I am here and now like a stream
I eat other sheep as a black sheep
In a word, a young scream or young screen
I do not look for myself always going straight
I am here and now like a stream
I eat other sheep as a black sheep
In a word, a young scream or young screen
I do not look for myself always going straight
No skrrt, autotunes, shallow raps
I am still running to one pair of sneakers
I have no desire to resort to a time machine
Seven in the morning the middle of the night, the wind blows too much in my eyes
I am waiting for something to surprise me, the amount of time surprises me
For thoughts, although no thought changes anything
Gives reason to worry, irritates dreams, hides dreams
I don’t want to go back there because it doesn’t change anything
And I will not go back there, I will leave the frame much faster
Or I will marry one of the ladies, or maybe I will be alone
Yes, I will be alone, I can tell you it
That in addition to a small handful of people, I am seriously alone
Find more lyrics at westlyrics.com
Screamy Lyrics – Zarapuj