Nawet gdy czas nasze ślady zniósł
Z ławki, co była jak schron
W parku, gdzie tor miasto tnie na pół
Siedzimy tam dalej, wciąż
Bo nie ma dna
Kiedy pije się
Wino i krew jednym tchem
Co to jest żal
Kiedy nie pytam cię
Czy to ostatni nasz dzień
Przecież nie
Zgoda, że jest zapisany los
Biegnie ten tor w każdym z nas
I niechby znów doniósł na nas ktoś
Chodźmy zobaczyć ten park
Bo nie ma dna
Kiedy pije się
Wino i krew jednym tchem
Co to jest żal
Kiedy nie pytam cię
Czy to ostatni nasz dzień
Find more lyrics at westlyrics.com
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases
Jednym tchem Lyrics English
Even when our traces have abolished time
From the bench, which was like a shelter
In the park where the city is cut in half
We are still sitting there, still
Because there is no DNA
When you drink
Wine and blood in one breath
What is regret
When I don’t ask you
Is it our last day
After all
I agree that fate is saved
This track runs in each of us
And let someone report on us again
Let’s go to see this park
Because there is no DNA
When you drink
Wine and blood in one breath
What is regret
When I don’t ask you
Is it our last day
Find more lyrics at westlyrics.com
Andrzej Piaseczny Lyrics – Jednym tchem