Zwykłych dni szarówką wykładany
Tak równiutko
Wiatr w skrzydła Tekst piosenki – Andrzej Piaseczny
Wiatr w skrzydła Tekst piosenki by Andrzej Piaseczny
Music Lyrics Source
Zwykłych dni szarówką wykładany
Tak równiutko
Kiedy tak patrzysz na mnie i czuję twój lęk
Taki sam jak mój, przed nieznanym
Gdy śliczna Panna Syna kołysała
Z wielkim weselem tak jemu śpiewała
Lulajże Jezuniu moja Perełko
Lulaj ulubione me Pieścidełko
Przybieżeli do Betlejem pasterze
Grając skocznie dzieciąteczku na lirze
Zimno jak sto diabłów, leje deszcz
Świat uderzył w płacz
Unieś swą twarz i obetrzyj już łzy
Dużo jest gwiazd, więc je opisz mi
Znam skały dźwięk i kamieni ton
Tu nigdy lęk nie ściga mnie
Pod powiek bramą mam każdą chwilę dnia
Wspomnienia niech nie gasną
Zatańcz ze mną jeszcze raz
Otul twarzą moją twarz